- Autor: Dagmara
- Wyświetleń: 2334
- Dodano: 2021-07-21 / 14:29
- Komentarzy: 1
Ceny w górę, spożycie w dół. Czego kupujemy mniej przez podatek cukrowy
Zgodnie z przewidywaniami opłatę cukrową producenci przerzucili na klientów. I nie dotyczy to wyłącznie słodkich napojów.
Podatek cukrowy to opłata, którą od stycznia tego roku muszą uiszczać producenci nie tylko słodzonych produktów, ale także producenci alkoholi sprzedawanych w butelkach o małej pojemności. Chodzi o tzw. "małpki". Rząd szacuje, że w tym roku z tej daniny otrzyma nawet 3 mld złotych. W pierwszym kwartale tego roku do budżetu państwa wpłynęło około 300 mln zł. Eksperci ostrzegali, że dodatkowe obciążenie sprawi, iż produkty w sklepach podrożeją, a producenci koszty przeniosą na klientów. Z analizy najnowszych danych wynika, że tak się właśnie stało.
Drożej i mniej
Firma CMR, badająca sprzedaż w sklepach małoformatowych, podała że od początku roku średnia cena napoju gazowanego urosła z poziomu 3,43 zł za litr do 4,65 zł za litr. Wody smakowe podrożały z 2,56 zł do 3,39 zł. Rosną także ceny energetyków (z 9,49 zł na 10,76 zł). To oczywiście ma wpływ na decyzje konsumentów, którzy kupują mniej napojów. W ciągu sześciu miesięcy ich sprzedaż spadła o 36 procent. Nie widać takiego trendu w przypadku energetyków, których obecnie spożywamy o 7 proc. więcej niż przed rokiem.
Jaki efekt?
Nie oznacza to, że producenci i konsumenci pogodzili się z dodatkową opłatą. Ci pierwsi zaczęli do napojów, zamiast cukru, dodawać soki owocowe. Gdy stanowią one więcej niż 20 procent zawartości produktu, to jest on z podatku zwolniony. Inną metodą działania jest oferowanie napojów w mniejszych opakowaniach, a przez to tańszych.
Zmianę zachowania konsumentów widać najlepiej na przykładzie wspomnianych "małpek". Polacy przestali je kupować. Fachowcy oceniają, że sprzedać alkoholi w małych butelkach spadła (w zależności od pojemności) od 17 do 30 procent. Winne są ceny, bo obecnie takie alkohole są droższe, niż rok temu, o nawet 40 procent. Nie oznacza to jednak, że pijemy mniej, bo eksperci już zauważają wyższą sprzedaż alkoholu w większych butelkach. Dokładnych danych jeszcze nie przedstawiają.
Podatek cukrowy
To opłata wprowadzona w styczniu tego roku. Do budżetu państwa musi ją uiszczać każdy producent napojów słodzonych. Wynosi ona 50 groszy za litr napoju z cukrem lub słodzikiem. 10 groszy za litr dotyczy produktów z kofeiną lub tauryną. Kolejne 5 groszy płaci się na każdy gram cukru na 100 ml. Górna granica obciążenia to 1,20 zł za litr napoju.
News4Media, fot.: News4Media
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP]
Bo bredzenie, że oplata, danina, bo przecież nie podatek (źle brzmi :)), nie podniesie ceny dla klienta końcowego to można sobie między bajki włożyć. Bez słodzonych napojów oczywiście można żyć, grzej jak cukier zastępuje się słodzikami. Chyba wolę szkodzić sobie naturalnym produktem niż dorzucać kolejną porcję chemii do swojego organizmu.