• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 989
    • Dodano: 2021-05-27 / 13:27
    • Komentarzy: 0

    W hali w Nysie szczepienia wrócą w sobotę. Dotąd zaszczepiono ponad 15 tys. osób

    (Fot. Dżacheć)

    W ciągu zaledwie miesiąca działalności Masowego Punktu Szczepień w Nysie udało się zaszczepić ponad 15 tysięcy pacjentów - to o wiele więcej niż w działającym ponad tydzień dłużej Toropolu. W tej chwili zaczyna brakować chętnych do szczepienia, a punkt w Nysie czeka na dostawę szczepionek.


    "Z powodu braku dostawy szczepionki od 23 do 28 maja wstrzymujemy szczepienia. Osoby zapisane na te dni zostały przeniesione na wolne terminy - o czym zostały powiadomione w formie SMS. Sytuacja jest spowodowana wstrzymaną dostawą szczepionek" - informowała spółka Optima. Prezes spółki wskazuje jednak, że sytuacja jest pod kontrolą, a wstrzymana dostawa zbiegła się z malejącą liczbą zainteresowanych osób.

    - Mamy w tej chwili przerwę techniczną ze względu na spadek zainteresowań szczepieniami i to się zbiegło z przerwą w dostawach. Skomasowaliśmy to i tak ułożyliśmy sposób dostawy, by w sobotę zaszczepić wszystkich chętnych, którzy byli zapisani w tygodniu mniejszymi grupami. Będziemy szczepili w sobotę pełną halą w pełnym zakresie. Od przyszłego tygodnia, od nowego miesiąca ruszamy z drugimi dawkami i będziemy pracować pełną parą. Spadło zainteresowanie szczepieniami i był problem, by wykorzystywać w sposób prawidłowy potencjał hali, która była punktem szczepień masowych. Nie ma sensu szczepić kilkadziesiąt osób dziennie. My zebraliśmy wszystkich chętnych do dawki pierwszej na 29 maja i tak ułożyliśmy dostawy, by ta szczepionka wtedy była. Do tej pory w ciągu miesiąca udało się zaszczepić 15 tysięcy osób - mówi prezes prowadzącej punkt spółki Optima Medycyna Adam Szlęzak.

    Pracownicy punktu zaznaczają, że podczas trzytygodniowego okresu szczepień udawało się nie marnować dawek, oraz unikać nerwowych sytuacji czy tłumów przed punktem. - Pacjenci przychodzili na swoją godzinę, wiele osób przychodziło na przykład po meczu w hali pytać czy są jakieś wolne dawki. To były naprawdę dobrze wykorzystane trzy tygodnie - mówi pani Sylwia, pracownik punktu.

    - Nie mamy problemu organizacyjnego. Zawsze pojawiają się takie problemy, że ktoś nie dotarł, jednak tak dostosowaliśmy logistykę, że mamy listę rezerwową na dawki, które się wygospodaruje. Teraz będzie nam łatwiej szczepić, bo zmieniła się ważność szczepionki Pfizera. Wcześniej 5-dniowy cykl życia szczepionki mocno determinował sposób naszego działania, by szczepionki się nie marnowały. Realnie mamy możliwość szczepienia jeszcze tylko przez czerwiec, chyba że wzrośnie zainteresowanie szczepieniami. Przez równe 3 tygodnie punkt szczepień działał wzorowo, czyli bez marnowania szczepionek, bez ścisku i chaosu. Bardzo ważnym elementem dla osób przyjezdnych jest duży dostępny parking, szczególnie patrząc na osoby, które przyjeżdżają na szczepienie spoza województwa. Trzeba zachęcać ludzi do szczepień. Ten wirus jest niebezpieczny i kto miał z nim bezpośredni kontakt to nie ma wątpliwości, że coś z tym fantem trzeba robić, a póki co nie wymyślono nic lepszego na tego typu choroby jak szczepienia - mówi Adam Szlęzak.

    Liczba osób w pełni zaszczepionych przekroczyła w czwartek 27 maja 6 milionów.



    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".