(Fot. Dżacheć)
Koordynator szczepień w opolskim Toropolu, Tomasz Halski osobiście organizował część dawek, by nie odsyłać wszystkich pacjentów "z kwitkiem".
- Udało nam się zdobyć 500 dawek drugiej dawki Moderny, ponieważ dostawa będzie dopiero jutro w godzinach wieczornych. Z dzisiejszego dnia, gdzie mieliśmy zapisanych około 800 osób, wczoraj wysłaliśmy smsy do ponad 300 osób, że przesuwamy szczepienia na piątek rano. Mam nadzieję, że te szczepionki dotrą. Dziś szczepionki przekazał nam szpital w Namysłowie. W piątek będziemy szczepić pozostałe osoby z dnia dzisiejszego oraz te osoby z piątku. Osoby z piątku z kolei musieliśmy w większej części przenieść na wtorek. To już będzie szczepienie w przychodni na Waryńskiego. Poniedziałkowa grupa 1200 osób, która miała być szczepiona rozpocznie szczepienia około południa w poniedziałek - mówi nam Tomasz Halski.
Dyrektor przychodni Śródmieście apeluje o przychodzenie do szczepień zgodnie z datą i godziną przesłaną za pośrednictwem sms-a. Wczoraj, pomimo że wykonano ponad 800 szczepień, opóźnienie było jedynie godzinę. - Niepotrzebnie osoby czekały od godziny 8 rano, by zacząć szczepienie o 13.00. Wszyscy zostali zaszczepieni i nikt nie został odesłany z kwitkiem - tłumaczy Halski.
Szczepionka Pfizera podawana jest dziś bez zmian. - Robimy wszystko co się da. My nie tylko czekamy biernie na te dostawy, dzięki uprzejmości współpracujących z nami medyków udaje nam się zdobywać szczepionki. Osoby czekające na swoją kolej są zdenerwowane i to naturalne - słyszymy.
Przypominamy, że do 31 maja szczepienia odbywają się w budynku Toropolu, a od 1 czerwca pacjenci będą kierowani już do przychodni Śródmieście przy ulicy Waryńskiego.
ombre: Napisał postów [19832], status [VIP]
W tym kraju niczego nie potrafią ogarnąć.Nawet tak prostej sprawy jak zaszczepienie człowieka którego sami umówili na określoną godzinę.Proste sprawy organizacyjne przerastają ludzi zatrudnionych w budżetówce.Za to na koniec roku będą skamleć o nagrody bo im się należą.