• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 1759
    • Dodano: 2020-12-09 / 07:47
    • Komentarzy: 0

    Jeden wieczór radości, a problem na długie lata. Czy nadal zadłużamy się w święta?

    (Fot. Archiwum)

    Uginający się od potraw stół wigilijny i podest pod choinką, by pomieścić ekskluzywne prezenty. To nie jest tradycyjny obrazek świąt, ale niestety nadal kusi Polaków. Wiele z nas przed świętami nadal sięga po kredyt.


    Święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy witryny sklepowe kuszą pięknymi strojami, gadżetami, a galerie handlowe różnymi sztuczkami wprowadzają w nas świąteczny nastrój i chęć kupowania. Niektórzy zawczasu zaciągają bezpieczny hamulec i nie ulegają zakupowemu szaleństwu - inni by spędzić te 3 dni w roku obficie, potrafią się nawet zadłużyć. Według badań, niemal 30 proc. świątecznego budżetu Polacy zostawią w sklepach pomiędzy 15 a 24 grudnia.

    Zakupy na potrawy wigilijne, prezenty, elementy wystroju naszego domu i zapewnienie domownikom podtrzymania tradycji w postaci 12 obfitych potraw na wigilijnym stole to spory wydatek. Nie każdy z nas odłożył pieniądze na święta, w związku z tym decydujemy się na pożyczkę, by do świąt się odpowiednio przygotować. Ale czy to dobre rozwiązanie?

    - Wciąż jednak większy problem jest ze spłacalnością kredytów. W II i III kwartale tego roku suma wartości nieuregulowanych kredytów wzrosła o 5,4 proc., natomiast rachunków, kar czy alimentów o 4,3 proc. Przeciętny dłużnik ma do spłaty 31 928 zł kredytu (o 1 810 zł więcej niż w marcu) i 19 649 zł zobowiązań około kredytowych (o 590 zł więcej niż pół roku temu). Co ciekawe, problem z długami częściej mają mężczyźni, bo stanowią aż 63,1 proc. wszystkich notowanych w BIG Info Monitor informuje portal Money.pl.

    Okres około-świąteczny to wspaniały moment dla banków i firm pożyczkowych. Szczególnie te ostatnie oferują najkorzystniejsze (pozornie) warunki, które mają zachęcić nas do pożyczenia pieniędzy. Obniżone oprocentowanie, brak prowizji, wydłużony okres spłaty - często takie oferty możemy zauważyć w reklamach.

    Według badania przeprowadzonego przez Deloitte średnio na święta Bożego Narodzenia wydamy w tym roku po 1318 zł. Rok temu było to o blisko 30 proc. więcej. Żywność i napoje pochłoną w tym roku 430 zł (spadek o 33 proc.). Jak odpowiedziało w badaniu Deloitte aż 67 proc. ankietowanych, zamierzamy ograniczyć liczbę wizyt w stacjonarnych sklepach. Tam kupimy głównie kosmetyki i perfumy, dobra luksusowe, produkty do domu, a przede wszystkim żywność i napoje.

    Jak się okazuje - i takie zakupy mogą pociągnąć za sobą koszty przekraczające nasze dochody. Wiele sklepów internetowych sprzedaje swoje produkty z możliwością spłat ratalnych, a do uzyskania zgody wystarczy wypełnienie ankiety.

    Jakie prezenty spodziewamy się znaleźć pod choinką?

    W tym roku są to przede wszystkim kosmetyki i perfumy, jest to także kategoria najbardziej pożądana przez kobiety. Na podium znalazły się również pieniądze, stanowiące kategorię najbardziej oczekiwaną przez mężczyzn, oraz gadżety elektroniczne

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".