- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 5973
- Dodano: 2020-08-02 / 08:56
- Komentarzy: 8
Szlak rowerowy z Maliny do Kamienia Śląskiego z przeszkodami. Rowerzyści pytają: ile jeszcze?
(Fot.Przemysław Supernak )
Piękna pogoda i panujące obostrzenia epidemiologiczne sprawiają, że Opolanie coraz cześciej decydują się na odkrywanie Opolszczyzny rowerem.
Rajska Droga - to nazwa szlaku rowerowego prowadzącego z opolskiej Maliny do Kamienia Śląskiego. Opolscy cykliści są oburzeni działaniami PKP w pobliżu torów na trasie.
Tym przejazdem kolejowym w Opolu-Malinie od lat biegnie niebieski szlak rowerowy do Kamienia Śląskiego. Biegnie tędy również jeden z najbardziej znanych europejskich szlaków pieszych - droga św. Jakuba prowadząca aż do Santiago de Compostella w Hiszpanii.
- Jakieś 3 lata temu "wyremontowano" przejazd wraz z linią kolejową, stawiając betonowe barykady. Rozumiem, że chodziło o uniemożliwienie przejazdu samochodów. Rozumiem również, że pomysł postawienia słupków ograniczających przejazd aut przekraczał zdolności umysłowe pomysłodawcy, więc postanowił zabarykadować cały przejazd - pisze na Facebooku Przemysław Supernak, rowerzysta, organizator m.in. Opolskiego Festiwalu Podróżniczego.
- Jaki skutek osiągnięto? Ci którzy nie znają okolicy i wybrali się na szlak oznaczony na mapach i tak tędy przechodzą i przejeżdżają rowerami. Bo nie mają innego wyjścia ani żadnych znaków kierujących do objazdu. Przekroczenie torów zajmuje znacznie więcej czasu i jest o wiele bardziej niebezpieczne niż było. Pomysłodawcy takiego rozwiązania polecam zmianę pracy na taką, która nie przekracza jego kompetencji umysłowych i nie wymaga myślenia - pisze dalej Supernak i pyta, kiedy ta fuszerka wykonana przez Polskie Koleje Państwowe doczeka się naprawy?
- Chyba najgorsza przeszkoda na oznakowanym szlaku na Opolszczyźnie. Tylko czekać aż coś się wydarzy... wtedy dopiero nastąpi reakcja. Wiadomym jest że w tym miejscu tory przekraczają nie tylko rowerzyści. Spotykałam również spacerowiczów z dziećmi - wskazuje internautka. Inni dodają też, że teren często patrolowany jest przez Służby Ochrony Kolei, które nie dopuszczają do poruszania się przez przejście.
- Bardzo często jeździmy w tamte okolice. Najpierw bokiem przez tory trzeba przenieść rowery i dzieci obok, a wcale mało pociągów tam nie jeździ. Jak już tak bardzo nie chcą by auta nie przejeżdżały to chociaż jakiś wąski przejazd dla rowerów... Ale po co? Żadnego pomyślunku - czytamy w komentarzach.
O sprawę zapytaliśmy rzecznika Polskich Kolei Państwowych, czekamy na odpowiedź.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
siostra_brygida: Napisała postów [48030], status [VIP]
To pochylone drzewo nad ścieżką /zdj. nr. 6/nikomu nie przeszkadza, nie zagraża?