• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 4855
    • Dodano: 2020-01-29 / 15:40
    • Komentarzy: 5

    Opolanie nie muszą brnąć przez błoto by zdążyć na pociąg. Obok jest chodnik

    (Fot. Dżacheć)

    Piesi chodzą przez błoto, bo tak jest szybciej. Czy Opolanie muszą korzystać z błotnej ścieżki by zdążyć na czas? Sprawdziliśmy to, a wyniki skłaniają do refleksji.


    Trwa budowa nowego Centrum Przesiadkowego Opole Główne, co wiąże się z szeregiem utrudnień zarówno dla podróżnych jak i zmechanizowanych mieszkańców Opola. W związku z prowadzonymi pracami rozbiórkowymi ogrodzono teren, razem z "czworakami" które przylegały do terenu dawnego PKS.

    W konsekwencji tego, podróżni nie mogą korzystać już z asfaltowego skrótu, który prowadził z Dworca PKP wprost na przejście dla pieszych przez ulicę 1 Maja. Korzystają w zamian ze ścieżki przebiegającej tuż obok terenu rozbiórki, co jest uciążliwe ze względu na tworzące się tam błoto.

    Problem zauważył m.in. przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Opola Franek Posacki. Radny na swoim profilu na platformie Facebook zwraca uwagę, że aby dotrzeć z przystanku Dworca do ul. Armii Krajowej trzeba nadrobić drogi lub przejść nieutwardzoną ścieżką, która w deszczowe dni zamienia się w błoto. Z postulatem utwardzenia błotnej ścieżki, którą podróżni zmuszeni są chodzić na Dworzec radny chce zwrócić się do Miejskiego Zarządu Dróg. W uzasadnieniu wskazuje, że obowiązkiem miasta jest również zadbanie o jak najmniejszą uciążliwość prowadzonych prac dla mieszkanek i mieszkańców.

    Czy osoby chcące przemieścić się z ulicy 1 Maja na ulicę Armii Krajowej nie mają alternatywy? Okazuje się, że wystarczy poświęcić średnio pół minuty, by ominąć błotną przeprawę i pójść chodnikiem, który jest 20 metrów dalej. Żeby dać dowód temu stwierdzeniu sprawdziliśmy, ile przeciętny spacerowicz poświęci czasu, by z przejścia dla pieszych przy ulicy Armii Krajowej dojść na przejście znajdujące się przy ulicy 1 Maja.

    Różnica pomiędzy spokojnym przejściem chodnikiem i skrótem przez błotną ścieżkę wynosi dokładnie 50 metrów, a czas przejścia (chcąc iść bez ryzyka ubłocenia butów) jest dłuższy o niecałe 30 sekund. Czy jest więc konieczność utwardzania ścieżki na terenie, który zaraz zostanie rozkopany, by zaoszczędzić pieszym kilkadziesiąt sekund?






    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2020-01-29 15:54:30 [5.173.32.*] id:1590002  
    Ewqa13: Napisała postów [62], status [rozkręcił się] Reputacja
    Pan Franek może utwardzić teren z własnej kieszeni. Tak łatwo szafuje się pieniędzmi podatników.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [3]
    2020-01-30 08:04:37 [217.173.195.*] id:1590062  
    wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP] Reputacja
    W czynie społecznym, masz rację. Wielu ludzi jest zapatrzonych na zachodnie Państwa jaki tam porządek, zadbane tereny zielone. Ale jak przychodzi poświęcić 30 sekund swojego życie na przemieszczenie się istniejącym chodnikiem to okazuje się, że jest to wyzwanie nie do pokonania dla wielu ludzi. Smutne.
    2020-01-30 11:31:47 [91.212.223.*] id:1590166  
    The Naturator: Napisał postów [2301], status [Szycha] Reputacja
    Papierków też nie chce się do śmietnika wyrzucać bo nie jest po drodze, nie wspominając już o psach srających wszędzie gdzie popadnie.
    2020-01-30 16:00:50 [217.173.195.*] id:1590208  
    wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP] Reputacja
    Zgadzam się. Co do psów, to taka ich natura, że srają gdzie popadnie, ale też zgadzam się, że zasranym obowiązkiem ich właścicieli jest zbieranie ich kupsk.
    2020-01-30 09:03:52 [188.147.34.*] id:1590075  
    ALFredo: Napisał postów [1644], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    a ile tramwajow wykolei sie w tym roku w opolu? przyjmuje zaklady.

    Nick:
    Treść: