• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 1967
    • Dodano: 2019-06-13 / 00:08
    • Komentarzy: 0

    Szymon Wydra wspomina swój pierwszy występ na Festiwalu w Opolu. Co poszło nie tak?

    (Fot. Dżacheć)

    Swój pierwszy występ podczas opolskiego festiwalu Szymon Wydra niechętnie komentuje. Przed kamerą przyznał się, że był pełen emocji, zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych.


    Szymon Wydra wspominał swój debiut na deskach opolskiego amfiteatru, oraz zdradził nam kilka szczegółów na temat utworu, który wykona podczas sobotniego koncertu. - Piosenka będzie energetyczna, trochę taneczna i trochę rockowa. Mam nadzieję, że będą to dźwięki, które porwą opolską publiczność - mówił po próbach.

    - Muzyka to nie jest sport, nie zależy nam na jakiś statuetkach ale na tym, by zajęła jakieś miejsce w ludzkich sercach. Muzyk jest od tego, aby innym robić dobrze - dodaje Szymon Wydra. 2005 rok, kiedy pierwszy raz pojawił się w Opolu wspomina niekoniecznie pozytywnie. - Zacząłem śpiewać od drugiej zwrotki, do dziś tego nie rozumiem. Rok później z rąk Małgorzaty Ostrowskiej odebraliśmy Superjedynkę - słyszymy.


    reklama

    Napisz co o tym myślisz!

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".