(Fot. Dżacheć)
Krzysztof Drynda, przewodniczący Stowarzyszenia Razem dla Opola chce, by blisko Elektrowni Opole powstał port rzeczny. Miało by to maksymalnie zmniejszyć liczbę pociągów, która po powiększeniu Elektrowni przejeżdżałaby przez miasto.
- Liczba pociągów przejeżdżających przez Opole po oddaniu dodatkowych bloków drastycznie wzrośnie, a można by to było zastąpić poprzez transport wodny. Chcielibyśmy, aby powstał port rzeczny na wysokości elektrowni. Byłby intermodalny, czyli taki który umożliwia prosty przeładunek transportu z barek na samochody. Spowodowałoby to, żebyśmy mogli mówić o dużym szarpnięciu w rozwoju gospodarczym Opola - mówi Krzysztof Drynda.
Poruszona kwestia według RdO wymaga bardzo dużego zaangażowania samorządu Opola. - Jako RdO wierzymy gorąco w to, że Opole może stać się ważnym miejscem na mapie Polski po przywróceniu transportu na Odrze, a co za tym idzie - przyłoży się to na rozwój opolskich przedsiębiorstw, które mogłyby korzystać z tych rozwiązań logistycznych - dodaje Drynda.
- Startują z okręgu, którego ten projekt dotyczy. Kiedy ten węgiel będzie już przejeżdżał przez Opole to będzie już za późno, aby szukać rozwiązań. Opole musi starać się o pozyskiwanie projektów rządowych. Budowa portu rzecznego to nie jest przedsięwzięcie lokalne, to dotyczy całej koncepcji udrożnienia rzeki Odry - mówi prof. Jerzy Skubis, kandydat na radnego z ramienia RdO.
Polska Grupa Energetyczna pracuje nad przygotowaniem studium wykonalności tego projektu.
MGIEŁKA: Napisała postów [18096], status [VIP]
port rzeczny znów na "tapecie", w przeszłości to już było i się nie spełniło