(Fot. Dżacheć)
Opolski festiwal filmowy od lat daje możliwość młodym twórcom z całej Polski pokazania szerokiej publiczności swoich umiejętności. Dzięki setkom zgłoszeń filmów krótkometrażowych, jury festiwalu (złożone z organizatorów i zawodowych filmowców), może określić jakie tendencje powstają w polskim kinie w dziedzinie animacji, dokumentu oraz fabuły.
Najważniejszą częścią imprezy jest Konkurs Główny, w którym jury i publiczność oceni etiudy filmowe studentów i adeptów szkół filmowych w kategoriach: dokument, fabuła i animacja. Dodatkowo organizowany jest Konkurs Filmów Amatorskich.
Organizatorzy otrzymali zgłoszenia łącznie od twórców 240 filmów krótkometrażowych. Po wstępnej selekcji publiczność i jury zobaczą 30 etiud (12 animacji, 10 fabuł i 8 dokumentów) oraz 10 filmów amatorskich.
Wśród nich są 4 filmy twórców z Opolszczyny (Na zdrowie! - Paulina Ziółkowska, Sen kondora - Patrycja Jurczak, Jarosław Leśkiewicz, Mariusz Rusiński, Elena Stepaniuk, Małgorzata Więckiewicz-Żyła, Nostalgia - Małgorzata Wiśniewska-Sowiak, Teresa Kopacz, Elżbieta Zborowska, Krzyżoki - Anna Gawlita).
Opolskie Lamy to także wiele wydarzeń towarzyszących. 3 października w Narodowym Centrum Polskiej Piosenki usłyszymy zespół Na Górze i Czesława Mozila Solo Act. Dwa dni później (5.10) wystąpi duet The Dumplings wykonujący brzmienia electropopowe.
Podczas festiwalu odbędą się liczne spotkania z ludźmi świata filmu. Przewidziano spotkania autorskie m.in. z Olgą Chajdas, Marią Zmarz-Koczanowicz, Martą Prus, Ryszardem Krukiem, Katarzyną Trzaską, Katarzyną Adamik, Piotrem Stasik, Tomaszem Knittlem czy Sławomirem Ciesielskim, perkusistą i członkiem zespołu Republika.
Projekcje potrwają od 4 do 9 października w Kinie Meduza w Opolu, ul. Oleska 45. Wstęp wolny.
Pokazy, koncerty i inne wydarzenia będą się odbywały w najważniejszych miejskich instytucjach i obiektach w Opolu. To m.in. Narodowe Centrum Polskiej Piosenki, Muzeum Śląska Opolskiego, Miejska Biblioteka Publiczna, Kino Meduza, Kino Helios i opolskie teatry.
Kotaro: Napisał postów [174], status [starszy wyjadacz]
Wszystko fajnie, ale czemu "Opolszczyna"?