(fot: mat. policji)
Do tragedii doszło przed 11.00 na drodze pomiędzy Ligotą Górną a Ligotą Dolną, kilkanaście kilometrów od Strzelec Opolskich.
- Kierujący mercedesem 76-latek stracił panowanie nad samochodem i zjechał z drogi gdzie uderzył w drzewo - relacjonuje sierż. Beata Kocur ze strzeleckiej policji. Siła uderzenia była tak duża, że mężczyzna zginął na miejscu - tłumaczy policjantka.
Jak się okazało, kilka minut przed tragedią doszło do kolizji. Kierowany przez 76-latka samochód otarł się bokiem z jadącym z naprzeciwka renault laguną, którym kierował 27-letni mężczyzna. W renault urwane zostało lusterko.
- 27-latek zatrzymał się, chcąc wyjaśnić całe zdarzenie, a gdy zobaczył że mercedes odjeżdża, pojechał za nim - mówi sierż. Kocur.
Wtedy prowadzony przez starszego mężczyznę samochód miał przyspieszyć. Po chwili uderzył w drzewo.
~~_Mała: Gdyby pan z mercedesa zatrzymal sie i w normalny sposob wyjasnil cala zaistniala sytuacje to by do tego nie doszlo. Po co uciekal? uciekal jak by mial cos na sumieniu[moze byl pijany]. To nie jest normalne gdy ktos ucieka z miejsca kolizji!!!