Stefa ekonomiczna w Opolu zaczyna się powoli zapełniać po dłuższym okresie marazmu.Gruntami interesują się kolejne zagraniczne firmy.(Fot: Dżacheć)
- W lutym w stolicy odbyło się spotkanie z inwestorami z irlandzkim kapitałem. Są bardzo zainteresowani inwestowaniem w branży spożywczej, a Opole pod tym względem zaczyna powoli stanowić takie spożywcze zagłębie – mówi Sławomir Janecki z OCRG. - Na razie nie ujawniamy szczegółów tych rozmów ani nazwy firmy, kolejne spotkanie mamy zaplanowane na marzec – podkreśla.
W OCRG przyznają, że magnesem dla nowych inwestorów w Opolu stała się podpisana niedawno umowa na sprzedaż działki dla belgijskiego koncernu spożywczego Ter Beke. - To wywołało także zainteresowanie firmy zajmującej się produkcją opakowań z Finlandii, a więc branży około spożywczej. Firmy wyczuwają dobry klimat i możliwości wzajemnej współpracy – mówi Janecki. - Wkrótce będziemy mieć wyniki w obu przypadkach prowadzonych rozmów – zapowiada.
- Cieszy nas każde zainteresowanie inwestorów Opolem. W ostatnim czasie przy ul. Północnej pojawił się nowy kapitał i oczywiście liczymy na kolejny – mówi Arkadiusz Wiśniewski, wiceprezydent Opola. - Na obecną chwilę nie otrzymaliśmy jednak konkretnych zapytań, jaka ilość gruntu interesowałby firmy z Finlandii i Irlandii. Trzeba jednak podkreślić, że jedni inwestorzy przyciągają następnych, tworzy się w Opolu dla nich dobry klimat i niewykluczone, że dojdzie do kolejnych transakcji. Rozmowy w tego typu przypadkach muszą jednak potrwać i trzeba je prowadzić bardzo ostrożnie, aby nie wyprzedzić faktów – dodaje Wiśniewski.
farmer: Napisał postów [507], status [rozpisany/na]
witamy kolejny obóz pracy za 1.200 brutto na .....