Miejskie służby w Opolu mają do odśnieżania prawie 150 tysięcy metrów kwadratowych chodnika.(Fot: Dżacheć)
Obfite opady śniegu dały się we znaki opolanom. Na wielu ulicach w centrum miasta, mimo regularnego odśnieżania, wciąż zalega biała „wykładzina”. - Cały czas pracujemy w stanie podwyższonej gotowości, odśnieżaniem chodników zajmuje się na nasze zlecenie firma Remondis, która korzysta m.in. ze specjalnych, spalinowych odśnieżarek – mówi Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu. - Pod naszą opieką w mieście znajduje się około 148 tysięcy metrów kwadratowych chodnika – podkreśla Pietrucha.
Zakres odśnieżania miejskich chodników różni się jednak od klucza odśnieżania ulic. - Dbamy przede wszystkim o drożność najważniejszych traktów w mieście. Dla przykładu pilnujemy aby ulice Obrońców Stalingradu czy Strzelecka były odśnieżone, ale nie ma tam chodnika, więc nie dysponujemy tam naszych sił – wyjaśnia Pietrucha. - Trzeba też pamiętać, że o chodniki w mieście powinni dbać również właściciele prywatnych posesji, spółdzielnie mieszkaniowe, a także zarządca strefy płatnego parkowania – podkreśla wicedyrektor MZD.
Nad wywiązywaniem się z obowiązku odśnieżania chodników przez prywatne firmy i osoby czuwają w Opolu strażnicy miejscy. - W ramach czynności patrolowych strażnicy zwracają uwagę czy chodniki zostały oczyszczone i nie zagrażają bezpieczeństwu przechodniów – mówi Krzysztof Maślak, zastępca komendanta SM w Opolu. - Dotychczas wystawiliśmy jeden mandat i kilkanaście upomnień. Wiemy, że opady są wyjątkowo obfite dlatego staramy się być wyrozumiali i uczulamy właścicieli posesji aby nie lekceważyli swoich obowiązków – podkreśla Maślak.
Za brak odśnieżonego chodnika właścicielowi przylegającej do niego posesji grozi od 20 do 500 złotych mandatu. Jeżeli na takim chodniku dojdzie do nieszczęśliwego wypadku – przechodzień może starać się przed sądem o odszkodowanie.
Doe John: Napisał postów [567], status [starszy pismak]
niech odsniezaja chamy ze wsi