- Autor: Greg
- Wyświetleń: 7573
- Dodano: 2011-09-28 / 07:10
- Komentarzy: 41
Opolanka w Brukseli
Pośród ponad 6 tysięcy pracowników Parlamentu Europejskiego można spotkać wielu Polaków, a wśród nich jest kilku mieszkańców Opolszczyzny. Tak jak Gabriela Karol, pochodząca z Paczkowa.
Gabriela Karol pracuje w biurze prasowym Europejskiej Partii Ludowej, do której należy Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe oraz kilkanaście innych partii z różnych krajów członkowskich. Jak przekonuje, najlepszą drogą do pracy w europarlamencie jest odbycie stażu.
- Konkursy na staż organizują różni europosłowie, ja dostałam się do biura Danuty Jazłowieckiej. Nie trzeba mieć znajomości, liczy się dobra znajomość języka angielskiego i zaangażowanie. I trzeba przygotować się, że to czasem kilkanaście godzin pracy na dobę, a nie przysłowiowe parzenie kawy, jakie czasem ma miejsce w polskich urzędach podczas praktyk - opowiada Karol.
Gabriela jest odpowiedzialna m.in. za przegląd prasy i wysyłanie najciekawszych wycinków prasowych do posłów. - Biuro prasowe jest takim przekaźnikiem informacji między politykami a dziennikarzami. My przekazujemy mediom oświadczenia naszych posłów, ale też umawiamy dziennikarzy na wywiady czy spotkania - mówi Gabriela Karol. - Poza tym w Parlamencie ciągle dzieje się coś ciekawego, również w sferze kulturalnej - dodaje.
A trzeba przyznać, że warunki pracy dziennikarzy w Parlamencie Europejskim są bardzo komfortowe. Do dyspozycji mają centrum prasowe z kilkudziesięcioma stanowiskami do pracy, dostępem do telefonu, internetu oraz możliwość podglądu jednej z kilkuset stacji telewizyjnych z całego świata. Ponadto do ich dyspozycji jest także VoxBox - specjalne multimedialne studio, które można zarezerwować na rozmowę z wybranymi gośćmi. Już chwilę po zakończeniu rozmowy dziennikarz otrzymuje od pracowników studia gotowy materiał radiowy bądź telewizyjny, którym może dowolnie dysponować.
Gabriela Karol pamięta o swoich korzeniach, ale... - Pracy jest na co dzień tyle, że dopiero wieczorem, gdy wracam do mieszkania przychodzi czasem melancholia i tęsknota za ukochaną rodziną - mówi.
Karol skończyła prawo oraz germanistykę, ale wśród stażystów są też absolwenci politologii, stosunków międzynarodowych, dziennikarstwa, a nawet... inżynierowie.
- Praca tutaj to wielka przygoda, ale i codzienne wyzwanie. Polecam każdemu! - dodaje.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
toccara: Napisała postów [5], status [żółtodziób]
Czytając niektóre z tych komentarzy stwierdzam, że ludzie którzy plują jadem na naszą kochaną Gabi mają bardzo dużo kompleksów. Znam Gabi od lat, mogę śmiało powiedzieć że to moją przyjaciółką i jestem z niej dumna! Nie każdy potrafi się wybić z naszego Paczkowa. I co z tego,że rodzice jej pomagają! Ludzie! Od tego są rodzice!!! Ale nikt się za nią po nocach nie uczył, nikt nie studiował na dwóch kierunkach, nikt za nią nie pracował!!!!!!!!!!!! Dziewczyna opanowała kilka języków nie dlatego, że jej mama jest w sejmiku tylko dlatego, że sama na to ciężko pracowała! Już w liceum pojechała za granice i się języka uczyła. Na wszystko pracowała sama. Ja jestem dumna, że mamy w Brukseli takich ludzi jak Gabi, bo niejeden polityk potrzebuje tłumacza, podobnie jak zapewne niejeden z was zazdrośniki!!!!!!!!!!!!!!!! Gabi jesteśmy z Tobą!! Ania, Damian i Oliwka!!