Piłkarze Zagłębia Lubin, tutaj na stadionie Odry Opole, zmierzą się dzisiaj z MKS - em Kluczbork w ramach 1/16 Pucharu Polski.(Fot: archiwum)
O tym, że rozgrywki krajowych pucharów na całym świecie rządzą się swoimi prawami, wie każdy kibic piłkarski. System eliminacji polskich rozgrywek jest tak skonstruowany że dopiero w meczach ćwierćfinałowych drużyny spotykają się ze sobą dwukrotnie – u siebie i na wyjeździe. Do 1/8 finału rozgrywany jest jeden mecz, który musi wyłonić zwycięzcę. Jeśli po 90 minutach gry jest remis, przychodzi czas na dogrywkę a w razie braku rozstrzygnięcia, na rzuty karne.
Niemal w każdym sezonie zdarzają się w rozgrywkach Pucharu Polski niespodzianki. I to na różnych etapach eliminacji. W ubiegłym roku faworyzowana Wisła Kraków pożegnała się z tymi rozgrywkami przegrywając w ćwierćfinale z pierwszoligowym wówczas Zagłębiem Sosnowiec. Rok wcześniej broniący tytuł Lech Poznań w 1/16 „wyłożył się” na pierwszoligowej Stali Stalowa Wola. Apetyty na niespodzianki w wykonaniu Ruchu i MKS – u kibice z Opolszczyzny mogą mieć tym większe, że we wtorek Limanovia Limanowa sensacyjnie pokonała 1:0 Lechię Gdańsk, która tak jak Zagłębie i „Jaga” gra w ekstraklasie.
- Mamy świadomość, że w takich rozgrywkach jesteśmy kopciuszkiem, ale to nie znaczy że położymy się na boisku – mówi Andrzej Polak, trener Ruchu Zdzieszowice. - Zawodników nastawiam bojowo do meczu, nie mogą się bać rywala, dla moich piłkarzy to swego rodzaju szansa wygrać taki mecz i dołożymy jako drużyna starań, aby sprawić kolejną niespodziankę – dodaje.
Na nieco inny aspekt sportowej rywalizacji zwraca uwagę prezes MKS Kluczbork. - Niezależnie od wyniku sportowego mamy bardzo fajne wydarzenie pod kątem promocji regionu. Drużyna z Lubina przyjechała do nas już w poniedziałek, korzystają z naszej bazy hotelowej, mieliśmy szczęście w losowaniu, że na Opolszczyznę przyjechały dwie tak uznane marki piłkarskie – mówi Andrzej Buła. - Nie ma co ukrywać, kompletu biletów na mecz nie sprzedajemy za często, a na spotkanie z Zagłębiem nie było z tym żadnego kłopotu – dodaje. Podobnie ma się sytuacja z wejściówkami na mecz w Zdzieszowicach.
Warto przypomnieć, że w gronie drużyn które zagrają w 1/16 Pucharu Polski nie brakuje trzecioligowców. O awans z Legią Warszawa powalczy Rozwój Katowice, który w grze o punkty mierzy się m.in z Odrą Opole. Klub ze stolicy Opolszczyzny rozgrywki PP zakończył już na szczeblu okręgowym. OKS wygrał co prawda z Unią Krapkowice 3:0 ale odpadł po walkowerze jakiego Unii przyznał Okręgowy Związek Piłki Nożnej.
STASZKU: Napisał postów [1687], status [Szycha]
kochana POLSKA dziekuje za wszystko.kocham cie OPOLE