To już drugi protest związkowców w sprawie kontraktu na ratownictwo medyczne w województwie opolskim.(Fot: Dżacheć)
Mimo zapowiadanych 100 osób na czwartkowym proteście pojawiło się ich około 30. To i tak znacznie więcej niż podczas pierwszej manifestacji, która miała miejsce 7 czerwca pod siedzibą opolskiego NFZ. Tym razem związkowcy zaprosili jednak do pomocy ratowników medycznych i górników.
- Wszyscy są zrzeszeni w wolnym związku zawodowym „Sierpień 80'”, to osoby znane z konsekwentnej walki, nie tylko o swoje prawa, ale wspomagania innych grup zawodowych walczących o prawa pracownicze. - mówi Patryk Kosela, rzecznik opolskiej organizacji „Sierpnia 80'”. - Wybraliśmy na miejsce protestu plac przed urzędem wojewódzkim, bo jesteśmy przeciwko polityce zdrowotnej rządu Donald Tuska, jak również indolencji wojewody opolskiego, który nie radzi sobie z kwestią zarządzania ratownictwem medycznym i bezpieczeństwem obywateli - podkreśla Kosela.
Przypomnijmy, związkowcy nie zgadzają się z rozstrzygnięciami konkursu na świadczenie usług z zakresu ratownictwa medycznego, który przeprowadził niedawno opolski NFZ. Jego dyrektor uwagi protestujących stanowczo odrzucił, argumentując że wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami. Oddalono też wszystkie odwołania od wyników konkursu. Prywatne karetki będą służyć mieszkańcom regionów - olesko-kluczborskiego, brzesko-namysłowskiego i kędzierzyńsko-kozielskiego. To w sumie pięć powiatów i o dwa więcej niż w okresie trwania poprzedniego kontraktu. W Opolu i powiecie opolskim konkurs wygrało Opolskie Centrum Ratownictwa Medycznego.
Związkowcy zapowiedzieli w czwartek, że będą protestować do skutku i wkrótce przygotują kolejną, ostrzejszą manifestację.
JotPe: Napisał postów [5170], status [VIP]
palić i rabować XD