lutego
2017
SOBOTA
wstęp:
25 zł (przedsprzedaż), 35 zł (w dniu koncertu)
start imprezy:
20:00
rezerwacje:
www.ncpp.opole.pl
Hańba! występowała już m.in. na Pohoda Festival (2016), OFF Festiwalu (2015), 36. Euroradio Folk Festival - EtnoKraków (2015), Festiwalu Filmu i Sztuki „Dwa Brzegi” (2015), Visegard Wave w Czeremsze (2014) czy Skrzyżowaniu Kultur - Sounds Like Poland (2014), a także w Narodowej Galerii Sztuki Zachęta (2014) oraz Muzeum Historii Żydów Polskich Polin (2015). W sierpniu 2015 roku koncert orkiestry zbuntowanej na ulicach katowickiego Nikiszowca został zarejestrowany przez amerykańską rozgłośnię KEXP. W maju i czerwcu 2016 roku Hańba! Zagrała kilkanaście koncertów w ramach trasy amerykańskiej, m.in. w Nowym Jorku, Waszyngtonie czy Detroit, a także w podczas Nelsonville Music Festival (Ohio)
W 2014 roku zespół otrzymał nagrodę specjalną im. Czesława Niemena podczas 17. Festiwalu Folkowego Polskiego Radia „Nowa Tradycja”, przyznaną za „szczególną ekspresję i odwagę sceniczną”. 7 lutego 2016 (a raczej, jak sami by powiedzieli, 1936) roku wydana została debiutancka długogrająca płyta zespołu. Materiał został zarejestrowany w Studiu S4 Polskiego Radia pod czujnym okiem Wojciecha Przybylskiego, a następnie zmiksowany i zmasterowany przez Jacka Gładkowskiego. Wydawcą albumu (również w wersji winylowej) jest Antena Krzyku, którą w przedsięwzięciu wspiera Karoryfer Lecolds. Płytę patronatem medialnym objęli: Program Drugi Polskiego Radia, TVP Kultura oraz portal TegoSłucham.pl. Autorami oprawy graficznej albumu są Michał Sitkiewicz i Gabriela Szewczyk (BK Production), artyści tworzący projekt collodion.pl. Fotografie, wykonane w szlachetnej technice mokrego kolodionu, powstały między innemi w więzieniu Świętego Michała (obecnym Muzeum Archeologicznym) w Krakowie. Całość nawiązuje do dawnych „albumów przestępców”. Słowo wstępne przygotował zaś Ziemowit Szczerek, który na wzmianki o orkiestrze zbuntowanej natykał się niejednokrotnie w międzywojennej prasie…
Album promuje film muzyczny „Gmachy”, również dzieło Gabrieli i Michała:
Jest to, owszem, kreacja, ale błyskotliwa, a przede wszystkim spójna, dzięki czemu zamiast grupy z przeglądu aktorskiego albo kabaretowego słyszymy Jarocin z roczników 30., załogantów z wrażliwością na folklor i muzykę klezmerską.
Bartek Chaciński, Polityka
Ta niesamowicie energetyczna muzyka (…) zaczęła żyć własnym życiem i na płycie „Hańba!” nabrała nawet wyjątkowo aktualnego znaczenia. O ile utwory „Narutowicz”, „Żydkomuna”, „Bij bolszewika” czy „Niemcy się zbroją” można traktować jako relację historyczną z czasów II Rzeczypospolitej, o tyle już „Narodowcy” brzmią niepokojąco współcześnie.
Jacek Skolimowski, Newsweek
Muzyka podwórkowa, żeby była prawdziwa, nie cepeliowska, musi być podwórkowa - zadziorna, z przekąsem, ma prowadzić słuchacza przez historie, zaskakiwać, rozśmieszać, wzruszać. (…) Muzyka krakowskiej Hańby! ma to wszystko w sobie, żart i gniew, butę i czułość. Uzbrojeni w banjo, bęben, akordeon, tubę, grzebień brzmią jak cała orkiestra, która nadciąga z siłą tajfunu, orkiestra, której bohaterami są Narutowicz, obywatele, robotnicy oraz ci, którzy stawiają czoło brunatnym. Z muzyki Hańby! bije Duma!
Łukasz Kamińskie, Co Jest Grane 24