Klub radnych Razem dla Opola.(Fot. Dżacheć)
Dziś wieczorem politycy siądą do kolejnych rozmów. - Będziemy konsultować postulaty programowe, jeśli w tej kwestii nie będziemy się różnili to być może koalicja powstanie. Jestem umiarkowanym optymistą, bo w expose prezydenta Zembaczyńskiego było wiele kwestii, które są zapisane w naszym programie - mówi Marcin Ociepa, szef klubu Razem dla Opola. Dodaje jednak, że jeśli partie mają zawrzeć koalicje, to RdO musi mieć realny wpływ na władzę wykonawczą. - Nie możemy firmować swoją nazwą rządów, na które nie mamy wpływu - tłumaczy.
Klub Razem dla Opola chce, żeby powstało nowe stanowisko w ratuszu - doradcy prezydenta do spraw infrastruktury. Tutaj Ociepa rekomenduje Alojzego Drewniaka. - To doświadczony polityk, dobry na stanowisku, gdzie wymagane są twarde negocjacje - komentuje.
Prawdopodobne jest też, że Marcin Ociepa zostanie jednym z wiceprzewodniczących miejskiej rady. Zaznacza jednak, że nie jest to warunek zawiązania koalicji. Przedstawiciele Razem dla Opola postulują również o powołanie pełnomocnika do spraw rad dzielnic. Taka osoba miałaby pracować nad rozwojem całej idei oraz wspierać lokalnych liderów. Tutaj jednak zatrudnienie znalazłaby osoba wyłoniona w drodze konkursu.
Sceptycznie do rozmów Platformy Obywatelskiej i Razem dla Opola podchodzi Patryk Jaki, radny Prawa i Sprawiedliwości. - Członkowie RdO oszukali swoich wyborców. Najpierw krytykowali prezydenta, ale wystarczyła obietnica kilku stołków w ratuszu i już są chętni do współpracy - mówi.
Platforma Obywatelska ma w radzie miasta 12 mandatów, Razem dla Opola - 3. Kolejna, być może ostatnia tura koalicyjnych negocjacji zaplanowana jest na środowy wieczór.
nefryta: Napisała postów [173], status [wyjadacz]
je *** polityków