(Fot. Wojciech Brzeszczak)
Przypomnijmy, że do nieszczęśliwego zdarzenia doszło we wtorek 31 marca wieczorem. Przybyłe na miejsce jednostki straży zastały dom jednorodzinny cały w płomieniach. Działania gaśnicze prowadzone były głównie pod kątem nie rozprzestrzenienia się ognia na sąsiednie budynki.
Podczas rozpoznania terenu wokół obiektu przeprowadzanego przez strażaków, natrafiono na parę mieszkańców, którym udało się opuścić dom jeszcze przed przybyciem pierwszych zastępów straży. Okazało się, że starszy mężczyzna jest poszkodowany. Natychmiast udzielono mu kwalifikowanej pierwszej pomocy a następnie przekazano zespołowi ratownictwa medycznego.
Niestety dom spłonął doszczętnie i nie nadaje się do ponownego zamieszkania. Starszej parze udało się uratować trochę przedmiotów przed spaleniem, jednak od kilku dni pozostają bez dachu nad głową. - To biedni ludzie, wymagający opieki. Dzisiaj bez dachu nad głową, bez wszystkiego tego co każdy z nas ma w mieszkaniu (kanalizacja, woda, prąd etc.) koczują bezradni w nadziei, że nie zostaną sami - pisze na platformie Facebook pan Wojciech.
Na tę chwilę nie mamy informacji, czy starsza para ma jakąś rodzinę bądź bliskich. Wiemy jednak, że dobrzy ludzie robią wszystko, by zapewnić im lokum zastępcze. Jeżeli nasi czytelnicy chcieliby włączyć się w pomoc można kontaktować się na poniższy adres email:
monikamichalowska302@gmail.com
Link do zbiórki: Pomoc ofiarom pożaru
Gaz: Napisał postów [5453], status [VIP]
Wyczyścić konta w Szwajcari tym szmalcownikom co donoszą na Polskę i poratować biednych ludzi.