- Autor: Dżacheć
- Wyświetleń: 2741
- Dodano: 2020-01-26 / 10:27
- Komentarzy: 6
Podczas kontroli w 2020 miał przejechane mniej kilometrów niż w kwietniu 2019 roku
Od 1 stycznia podczas kontroli drogowej policjanci sprawdzają także stan licznika pojazdu. Na terenie powiatu strzeleckiego funkcjonariusze zatrzymali kolejne dwa samochody z wątpliwym przebiegiem. W jednym z nich, stan licznika był mniejszy o 65 000 kilometrów.
Od nowego roku, podczas kontroli drogowej policjanci sprawdzają aktualny stan licznika pojazdu. Kierowcy natomiast są zobowiązani do umożliwienia funkcjonariuszom wykonania tej czynności.
Mundurowi ze Strzelec Opolskich zatrzymali dwa pojazdy, których stan licznika nie zgadzał się z zapisem w systemach informatycznych. Pierwszy taki samochód skontrolowali 12 stycznia. Wtedy to funkcjonariusze z wydziału prewencji zatrzymali osobowe audi. Wówczas okazało się, że wartość stanu licznika nie zgadzała się z zapisem w systemach informatycznych o blisko 65 000 kilometrów.
Następnego dnia policjanci ruchu drogowego skontrolowali osobowe volvo. Okazało się, że w kwietniu 2019 roku volvo miało przejechane o blisko 3 tysięce kilometrów więcej, niż podczas tej kontroli. Teraz policjanci ustalają, jak doszło do tych rozbieżności i kto jest za nie odpowiedzialny.
Przypominamy, że zgodnie ze znowelizowanymi przepisami kodeksu karnego jakakolwiek ingerencja we wskazania drogomierza w aucie jest przestępstwem, zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Odpowiedzialność ponosi zarówno osoba, która cofa licznik, jak i osoba która zleca wykonanie takiej usługi.
Informujemy, że każdy może sam sprawdzić stan licznika z ostatniego badania technicznego pojazdu, którego jest się właścicielem lub posiadaczem korzystając z usługi ,,Mój Pojazd":
https://obywatel.gov.pl/kierowcy-i-pojazdy/moj-pojazd
Jeżeli mamy zamiar kupić używany pojazd, można także sprawdzić informacje, które podaje jego właściciel korzystając z bezpłatnej usługi online - ,,Historia Pojazdu":
https://obywatel.gov.pl/kierowcy-i-pojazdy/sptrawdz-historie-pojazdu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
pawelxp: Napisał postów [1717], status [Szycha]
Szukanie nowych dochodów z kar i mandatów-to przepis kolejnych rządów na zwiększenie wpływów do budżetu.Innych pomysłów te matołki nie mają.A,że kierowcy to szeroka rzesza społeczna składająca się z przedstawicieli różnych grup społecznych ,bez szans na integracje-to nie zaprotestują wspólnie i przez to łatwo się ich goli:)Dodatkowo kontrola stanu liczników ich zapis i archiwizacja i cała biurokracja związana z karaniem za nieścisłości -musi kosztować!Zgadnijcie kto za to zapłaci?Do tego te działania są nie do końca skuteczne i kłopotliwe dla właścicieli aut.Wyobraźmy sobie np:awarię komputera pokładowego lub konieczność jego wymiany albo cwaniaków jeżdżących rocznie autem 50 tys.km-którzy przed każdym przeglądem (uwzględniając w międzyczasie kontrole policyjne)cofają licznik do możliwego minimum ,do tego nieświadomość właściciela przy zakupie auta,lub błędy w Cepiku-który nie jest w pełni sprawny i wolny od wad.....i w końcu wyobraźmy sobie spadek bezpieczeństwa na drogach,bo policja zajęta spisywaniem i wprowadzaniem danych z licznika każdego kontrolowanego pojazdu traci cenny czas zamiast zająć się np:monitorowaniem dróg pod kątem piractwa drogowego czy trzeźwości kierujących:)....wady można by mnożyć-ale co tam-ważne by kasa była pełna...policja drogowa chyba nie jest od sprawdzania uczciwości przy handlu autami,tylko od porządku i bezpieczeństwa na drogach....A jak nabywca chce kupić auto to niech jedzie do mechanika i sprawdzi stan :)Ciśnienie na garach,stan głowicy i i podzespołów dadzą mu lepszy obraz kondycji auta niż przebieg.Chodzi mi generalnie o to ,że rozrasta Nam się machina biurokracyjno-represyjno-skarbowa ,która nic nie produkuje a kosztuje społeczeństwo fortunę ...a korzysta z tego wąska grupa zarządzających tym cyrkiem!