• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 2456
    • Dodano: 2019-11-21 / 18:45
    • Komentarzy: 2

    Cielak uciekł z gospodarstwa i wszedł do rzeki

    (Fot. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie Koźlu)

    Cielak wymknął się z gospodarstwa i postanowił wejść do rzeki. Na pomoc ruszyli strażacy z Kędzierzyna-Koźla. Do zdarzenia doszło w czwartek rano przy starej przeprawie czołgowej między Przewozem a Dziergowicami.


    Do nietypowego zdarzenia doszło w czwartek rano nad rzeką Odrą między Przywozem a Dziergowicami. Strażacy zostali wezwani do...wyciągnięcia krowy z rzeki.

    - Jeden z okolicznych mieszkańców przejeżdżając w pobliżu Odry usłyszał odgłosy wydawane przez cielaka. Ku jego zaskoczeniu okazało się, że zwierzę stoi w Odrze kilka metrów od brzegu. Około 200-300 kilogramowy cielak nie potrafił wydostać się z wody o własnych siłach. Podjęliśmy zwierzę, wyciągnęliśmy na brzeg, gdzie cielak został opatrzony, aby nie zmarzł. Okazało się, że cielak uciekł z gospodarstwa i doszedł nad rzekę. Po opatrzeniu zwierzęcia zostało ono zwrócone właścicielowi - informuje brygadier Leszek Morkis z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu.

    Dzięki szybkiej reakcji świadka zdarzenia oraz sprawnej akcji strażaków zadysponowanych na miejsce, cielakowi nic się nie stało i w dobrym stanie został zwrócony właścicielowi.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2019-11-22 08:03:28 [217.173.195.*] id:1585251  
    wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP] Reputacja
    Strażacy spisali się a piątek, ale rolnik powinien dostać rachunek do zapłacenia za akcję.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2019-11-25 08:09:27 [83.238.143.*] id:1585373  
    iks: Napisał postów [365], status [pismak] Reputacja
    Dokładnie tak. Równie dobrze mógł wejść na drogę i spowodować wypadek.