- Wyświetleń: 5001
- Dodano: 2019-10-24 / 15:00
- Komentarzy: 8
- Artykuł sponsorowany
Dlaczego lepiej wybudować mały dom, niż kupić duże mieszkanie? Ogród - wartość nie do przecenienia
Dom przy Modrzewiowej 17 - www.galeriadomow.pl
Jaka jest różnica, między mieszkaniem w luksusowym apartamencie, w centrum miasta, a życiem w domu? Jest kilka trafnych odpowiedzi, lecz podstawowy parametr, który rzuca się w oczy to poczucie przestrzeni. Żaden penthouse w szklanym wieżowcu, żaden loft, ani industrialny apartament, nie pozwoli nam doświadczyć takiej swobody, jaką gwarantuje ogród wokół własnego domu, na działce za miastem. To wartość dodana i główny argument po stronie decyzji o budowie domu.
W poszukiwaniu ciszy, spokoju i harmonii. Co sprawia, że decydujemy się na budowę domu?
Podejmując decyzję o wyjeździe z miasta tak naprawdę pragniemy jednego - spokoju. Chcemy w ciszy odpocząć po pracy, położyć się na miękkiej trawie, poczuć bliskość natury. Wybieramy projekt domu, budujemy naszą prywatną oazę, bo marzymy o tym, by szeroko otworzyć okna, bez obawy o samochodowy hałas, dźwięk syren, czy pisk tramwajowych kół. Miasta stają się coraz bardziej zatłoczone i hałaśliwe, a wszechobecne reklamy i billboardy sprawiają, że nasz zmysł wzroku jest nieustannie atakowany seriami obrazów.
Poziom rozświetlenia przestrzeni miejskiej jest tak wysoki, że nocą często nie jesteśmy w stanie zapewnić naszym oczom odpoczynku. Życie w takich warunkach nie sprzyja odpoczynkowi i pełnej regeneracji. Rytm dnia i nocy zostaje zachwiany, dlatego tak często wstajemy do pracy bez siły i energii potrzebnej na kolejny dzień. Coraz częściej uciekamy z głośnej i agresywnej dla oczu przestrzeni miejskiej w miejsca odosobnione, które zapewnią nam ciszę i spokój. Coraz odważniej myślimy również o budowie własnego domu, w którym odetchniemy, zrelaksujemy się i wypoczniemy każdego dnia, bez konieczności wyjazdu w góry, czy nad morze.
Dom to nie wszystko. Poznaj zalety ogrodu.
Własny ogród to wartość dodana do naszej inwestycji, to bonus, którego nie sposób przecenić. Przeglądając projekty domów i wybierając ten jedyny, mamy z tyłu głowy wizję naszego ogrodu. To miejsce, które ożywia naszą wyobraźnię i napawa optymizmem na przyszłość, szczególnie gdy budujemy dom przenosząc się na wieś z mieszkania w bloku.
Prywatna strefa relaksu.
Obszar przydomowej zieleni to przestrzeń nieograniczonych możliwości. Może być doskonałą strefą relaksu w jego różnych wariantach. Możemy tu leniwie poleżeć na kocu pod drzewem, lub aktywnie spędzić czas grając z dziećmi w piłkę, czy biegając z psem. Urządzanie własnego ogrodu jest zajęciem pasjonującym, porównywalnym z projektowaniem wnętrza nowego domu.
Możemy go zaaranżować w sposób całkowicie dowolny - w końcu głównie dlatego zdecydowaliśmy się na budowę domu. Wolno nam wokół własnego domu zasadzić drzewa, wykopać oczko wodne, czy posadzić zioła. Możemy też na działce nie robić nic, pozostawiając wokół siebie otwartą przestrzeń, wyściełaną jedynie dywanem zielonej murawy.
Przestrzeń wielopoziomowej integracji.
Ogród, poza swoją funkcją wypoczynkową, pełni również funkcję integracyjną. To tutaj rodzina spędza ze sobą aktywnie czas w wolnych chwilach. Bawimy się z dziećmi, pracujemy razem przy warzywnej grządce, czy odśnieżając podjazd lepimy bałwana. Ogród sprzyja byciu ze sobą, szczególnie wtedy, gdy jest dobrze zaprojektowany. Gdy mamy w nim przestrzeń do zabawy (piaskownica, basen), odpoczynku (taras) i pracy (rabatka z ziołami, owocowe drzewa i krzewy).
Innym rodzajem integracji są relacje dobrosąsiedzkie, wzmacniane najczęściej w przestrzeni ogrodu. Drobne rozmowy przez płot, czy wspólnie urządzany grill pozwalają zintegrować społeczność lokalną i nawiązać pozytywne kontakty z tymi, którzy mieszkają najbliżej. Nie ma nic lepszego niż pomocny, życzliwy sąsiad, a o takiego trzeba zadbać. Zaprosić raz za czas na kawę, pomóc w koszeniu trawnika, czy wspólnie pomalować dzielący nasze domy płot.
Dom to nie mieszkanie, balkon to nie taras...
Ogród, jako extra bonus do naszego domu daje wiele możliwości - pozwala na jednoczesne bycie u siebie i integrację ze światem zewnętrznym, kontakt z ludźmi z najbliższego otoczenia. Jednocześnie separuje nas od zewnętrznego świata (płotem, ogrodzeniem, żywymi roślinami) i z tym światem nas łączy, dając możliwość nawiązania relacji sąsiedzkich. Jest komfortowym i w pełni bezpiecznym miejscem, w którym będąc na swoim terenie mamy kontakt z innymi i otaczającą nas przyrodą. Przeglądamy najróżniejsze projekty domów, wybieramy ten jeden i rozpoczynamy budowę. Wszystko z myślą o tym, że poza eleganckim domem dostajemy wyjątkowy dodatek. Ten języczek uwagi, decydujący element, który stawiany na szali przeważa na korzyść domu. Ogród daje poczucie wolności, którego nie zastąpi żadne mieszkanie w bloku. Z tarasu na 10 piętrze nie wybiegniemy z dzieckiem pokopać w piłkę, a najlepiej zaaranżowany balkon nie zastąpi nam pachnącego lawendą kwietnika. Dla naszych dzieci ta różnica jest jeszcze bardziej odczuwalna. Dla nich każdy ogród jest magiczny. To pole doświadczeń i poligon zdarzeń, które kształtują ich późniejszy charakter, pewność siebie i poczucie bezpieczeństwa.
Nie ma jak w domu - głosi popularne przysłowie. Ów metaforyczny dom, rozumiany jako poczucie bezpieczeństwa i swobody, zaczyna się już za bramą, w przyjaznej przestrzeni ogrodu.
Napisz co o tym myślisz!
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Palnik Dekarski: Napisał postów [304], status [maniak]
Szkoda, że nie dodaliście, że dbanie o taki dom to syzyfowa praca i niekończące się wydatki. Zaczynając od większego metrażu powierzchniowego - odkurzanie i mycie podłogi średnio raz w tygodniu zajmuje 2-4 godzin, odkurzanie mebli/półek - kolejne 1-2h, mycie łazienek (w tym odkamienianie kabin/kranów, szorowanie toalety, mycie luster) w zależności od liczby/wielkości łazienek, no z kolejną godzinę można spokojnie liczyć... Na samo mycie kuchni też trzeba będzie poświęcić... I co najlepsze - to dopiero początek zabawy, teraz jak już "zmarnowaliśmy" pół dnia na sprzątanie w środku domu można iść za**erdalać na zewnątrz zamiatać podwórko, kosić trawę, podlać ją, chwasty powyrywać... I w ten magiczny sposób mamy dzień wyciągnięty z życia. Przy czym nie można zapomnieć o dodatkowych kosztach (kupno/serwis kosiarek)... Przy tym wszystkim kupno mieszkania nie wydaje się wcale takie złe.. Kupujesz roborocka z xiaomi który sam odkurza/zamiata kiedy jesteś w pracy, ogarnięcie większego bałaganu może maksymalnie zająć godzinę.. Cenię sobie wygodne życie i uważam, że budowanie sobie domu jest jak rzucanie sobie kłód pod nogi... Jedynie może mieć sens kiedy ma się 2-5 dzieci.