(Fot. Dżacheć)
Przypomnijmy, że 3 maja po godzinie 19:00, policjanci otrzymali zgłoszenie o podejrzanym kierującym, który jeździł ulicami Nysy. Okazało się, że młody mężczyzna nie dość, że nie ma uprawnień, to jest nietrzeźwy. To jednak nie wszystko, czego dokonał przez kolejne kilka minut.
Policjanci trzykrotnie podejmowali próbę skutecznego zatrzymania kierującego BMW. Mężczyzna za każdym razem odjeżdżał funkcjonariuszom ignorując sygnały świetlne i dźwiękowe. Przy trzeciej próbie inny patrol ruchu drogowego zablokował przejazd kierowcy zastawiając jezdnię radiowozem, policjanci wyszli z pojazdu i udali się na pas zieleni, gdzie kierowca BMW stanął. Po chwili jednak ruszył na wprost nich i zmusił ich do odskoczenia na bok w celu uniknięcia potrącenia.
Kierowcę udało się skutecznie zatrzymać dopiero na trasie wylotowej w kierunku Otmuchowa, gdzie wybijając szybę w pojeździe policjanci wyciągnęli mężczyznę z samochodu. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu.
Mężczyzna był już wcześniej karany, za samą jazdę pod wpływem alkoholu w warunkach recydywy mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia, do tego dochodzi ucieczka przed policją oraz czynna napaść na funkcjonariuszy.
Sąd Rejonowy w Nysie przychylił się dziś do wniosku prokuratora i orzekł 3 miesięczny areszt dla 24-letniego mężczyzny. - Za czyny, których dopełnił się ten mężczyzna, w tym czynną napaść na funkcjonariuszy policji może mu grozić nawet 10 lat więzienia - informuje prokurator Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Luzi: Napisał postów [1457], status [stały bywalec]
Jeszcze porzadny w......l powinien dostac !