(Fot. czytelnik)
Do sytuacji miało dojść dziś 05.09.2018 o godz: 8:51, kiedy pojazd zatrzymał się na jednym z przystanków, kierowca opuścił autobus i stanął w kolejce w kiosku.
- W trakcie kursu kierowca autobusu linii nr 17 zatrzymał się i opuścił pojazd. To niewiarygodne, że zostawił autobus z włączonym silnikiem i z pasażerami wewnątrz, by zrobić zakupy w pobliskim kiosku - pisze nasz czytelnik.
- Jechałem autobusem linii nr 17. nr boczny 504. Kierowca stanął na przystanku ... i wyszedł z autobusu do pobliskiego kiosku, przy którym była mała kolejka, stały przed nim 3 osoby. Dodam, że autobus zostawił z uruchomionym silnikiem i otwartymi drzwiami. Nie dość że kurs był opóźniony to jeszcze kierowca znalazł czas na zakupy. Przez tą sytuację spóźniłem się do pracy, przez co nie otrzymam premii za punktualność. Będę składał reklamację w MZK Opole - skarży się czytelnik.
Czytelnik ma wątpliwości również, czy taka sytuacja jest bezpieczna dla pasażerów. - Przecież każdy w tym momencie mógł wskoczyć za kierownicę i ruszyć - słyszymy.
W godzinach popołudniowych redakcja 24opole próbowała uzyskać informacje, co można zrobić w takiej sytuacji, oraz czy dokonano takiego zgłoszenia. Niestety dyspozytor odmówił odpowiedzi na powyższe pytania.
Nicki: Napisał postów [153], status [starszy wyjadacz]
Pan Wojciech ktory uprzejmie donosil minął sie z prawda,nie bylo zadnej kolejki w kiosku... zmyslil ja by bajka byla bardziej bajkowa