(Fot. archiwum)
Ponad godzinę czasu ratownicy medyczni reanimowali 3-letniego chłopca, który prawdopodobnie sam wspiął się na drabinkę i wpadł do basenu rozstawionego w ogrodzie na jednej z posesji. Po tym, jak zachłysnął się wodą, stracił przytomność. Początkowej pomocy udzielił dziecku wujek, który rozpoczął reanimację 3-latka. Na miejsce zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Po przywróceniu funkcji życiowych chłopca przetransportowano do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu, jego stan określa się jako ciężki. - Chłopiec, gdy został znaleziony przez rodziców potrzebował natychmiastowej pomocy. Ratownicy, którzy przybyli na miejsce ustabilizowali stan dziecka i przekazali chłopca ekipie Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, która przetransportowała go do szpitala - informują policjanci.
Policja apeluje o wzmożoną czujność w momencie, kiedy dzieci mają styczność z wodą. Podobnie na otwartych akwenach, jak również w przydomowym ogrodzie miejmy oko na dzieci. Okres wakacyjny sprzyja podobnym zdarzeniom i to głównie od nas zależy, by zapewnić odpowiednią opiekę najmłodszym, którzy nie są w stanie ocenić niebezpieczeństwa, jakie im grozi.
PauloOp23: Napisał postów [3723], status [VIP]
Współczuje dziecku że ma takich rodziców. Sytuacja raczej do przewidzenia,zabrakło rodzicielskiej troski.