(Fot. Dżacheć)
Alicja Majewska i Włodzimierz Korcz złapani przed próbą opowiadali o tremie i emocjach, jakie towarzyszą każdemu występowi na opolskiej scenie.
- Przyjechaliśmy z Warszawy, by skorzystać z okazji i wziąć udział w próbach, po tym wracamy do domu i wrócimy dopiero w sobotę. W niedzielę wyjdą na scenę z ponadczasową piosenką "Żagiel bieli".
Na Festiwalu w Opolu pojawiają się nowe pokolenia, zdarza się, że Ci wykonawcy nie pamiętają dawnych utworów. Artyści zgadzają się ze stwierdzeniem, że nuty, których nie wykonuje się na co dzień nabierają nowej świeżości. - Żagiel Bieli słyszę co dzień w wykonaniu Ali, a za każdym razem jest to dla mnie nowa piosenka - wtrąca Włodzimierz Korcz.
- Czasami się zastanawiam co by powiedział Beethoven albo Bach, gdyby usłyszeli remiks swojej piosenki. Ja nie zmieniam swoich piosenek, istotą twórczości Włodzimierza Korcza jest takie wykonanie piosenek, by nie dało się ich zmienić. To zwolnienia, modulacje, zmiana rytmów. Wykonanie tych utworów w jakiejkolwiek innej formie niszczyłoby ich wartość - mówi Alicja Majewska.
- Piosenka ma być o czymś. Nie ważne czy powstała 60 lat temu, 50, czy w tym roku. Jestem przywiązana do takich melodii, a publiczność widząc mnie na scenie wie, że usłyszy to, co kocha. Boję się teraz, bo usłyszałam kiedyś, że lepiej już nie będzie. Były to słowa Zbyszka Wodeckiego wypowiedziane 3 lata temu. Zaryzykowałam i jestem tutaj, mam nadzieję, że będzie dobrze - opowiada Alicja Majewska.
Alicję Majewską wraz z Włodzimierzem Korczem usłyszymy w niedzielę podczas koncertu przebojów stulecia "PIOSENKA CI NIE DA ZAPOMNIEĆ".
bachus1: Napisał postów [107], status [młodszy wyjadacz]
zdedydujcie się wreszcie i ustalcie podpisy pod fotografiami poprawej stronie 54 czy 55 KFPP?