• Autor: Sportowy Krecik
    • Wyświetleń: 2552
    • Dodano: 2018-05-06 / 15:35
    • Komentarzy: 0

    Gwardziści w półfinale Superligi

    (Fot. Archiwum)

    Niedzielny mecz Gwardii Opole z Górnikiem Zabrze daje awans do półfinału rozgrywek Superligi. Mimo, iż rewanż na wyjeździe opolanie przegrali 23:25, to czterobramkowa zaliczka wywalczona w pierwszym starciu spowodowała, iż to Gwardziści mogą cieszyć się z wygrania tej batalii.

    Opolanie na mecz wyjazdowy do Zabrza jechali z podniesionymi głowami. W pierwszym meczu zwyciężyli czterema bramkami i to sprawiało, iż "jedną nogą" mogli czuć się w półfinale. Oczywiście nie można było zlekceważyć przeciwnika w rewanżu - czego się nie dopuścili, bowiem widać było ogromną walkę i determinację. Miejscowi do najważniejszego meczu w sezonie przystąpili z brakami w kadrze. Zaś Gwardia grała jak z nut. Dobre zawody w pierwszej części zagrali między innymi Mokrzki, Siwak, Zadura, czy Tarcijonas. Początek należał do Gwardii, lecz szybko "utemperowali" ich zabrzanie. Walka "ząb za ząb" toczyła się do przerwy, na którą zawodnicy schodzili z widniejącym na tablicy wyników remisem 14:14.

    W drugiej połowie Gwardia mocniej nacisnęła na rywali. Błędy po stronie gospodarzy przyczyniły się do większej skuteczności Gwardzistów w ataku. Opolanie wyszli na prowadzenie 16:20, wypracowując sobie kolejną, bezpieczną różnicę punktową. Ponownie świetnie spisywał się w opolskiej bramce Adam Malcher, który wielokrotnie interweniował. Niestety zabrzanie potrafili odrobić straty. W końcówce doprowadzili do remisu, a nawet objęli nieznaczne prowadzenie - nieznaczne, bo w perspektywie dwumeczu, nic nie dające. Ostatecznie Zabrzanie wygrali mecz przed własną publicznością 25:23, lecz to Gwardia może cieszyć się z awansu do półfinału Superligi.
    reklama

    Napisz co o tym myślisz!

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".