• Autor: Sportowy Krecik
    • Wyświetleń: 2783
    • Dodano: 2018-03-19 / 10:05
    • Komentarzy: 0

    UNI Opole spada z I ligi

    (Fot. Archiwum)

    W ten weekend w Krośnie odbył się turniej barażowy o utrzymanie w I lidze kobiet w siatkówce. Uniwersytecka drużyna wałczyła z Krosnem i Warszawą. Niestety w I lidze mogła utrzymać się tylko jedna ekipa, a została nią drużyna gospodyń - Karpaty Krosno.

    Turniej o utrzymanie w I lidze to zawsze duże wyzwanie dla młodych zawodniczek. Opolanki jako beniaminek zmagań na pierwszoligowych parkietach po ciężkim sezonie plasowały się na przedostatnim miejscu w tabeli ( 11 miejsce ). Za nimi była tylko ekipa z Warszawy. Na 10 ( trzecim od końca ) były Karpaty Krosno i to właśnie ta drużyna była gospodarzem turnieju o utrzymanie.

    W pierwszym meczu gospodynie pokonały AZS AWF Warszawę 3:0 (25:17, 25:20, 25:18). Drugi dzień to spotkanie Uniwersyteckiej drużyny z Opola z AZS-em AWF Warszawą. Pierwszy set tego meczu był zacięty, a walka trwała do ostatniej piłki (25:23). W drugiej odsłonie opolanki gładko pokonały swoje rywalki ze stolicy 25:12, zaś w trzecim 25:18. Tym sposobem Uni wygrało swój pierwszy mecz w turnieju 3:0 i z uśmiechem na twarzy postawiło krok w stronę utrzymania.

    Niestety w niedzielę nie było tak łatwo. Uni Opole musiało zmierzyć się jeszcze z gospodyniami. Zwycięzca tego starcia brał wszystko. Karpaty Krosno przed własną publicznością pokonały opolanki 3:0 ( kolejno w setach: 25:19, 25:18, 25:15 ). Ostatecznie to gospodynie turnieju zgarnęły pełną pulę - czyli utrzymanie w lidze. Zarówno AZS AWF Warszawa, jak i UNI Opole powraca z Krosna na tarczy i spada z I ligi kobiet. Dla Opolanek był to sezon jako beniaminek w tej lidze i niestety jako drużyna, która właściwie zaczynała swoją przygodę z I ligą, muszą pogodzić się ze spadkiem.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".