(Fot. Archiwum)
Od marca myśliwi znów wyruszają na polowanie. W powiecie kędzierzyńsko-kozielskim na odstrzał skazano ponad 280 sztuk zwierząt. W całym powiecie opolskim ma zniknąć ich blisko 1,5 tysiąca. Chodzi o działania prewencyjne.
Według uzasadnienia powiatowego lekarza weterynarii, pozbycie się nadmiaru dzików ma ograniczyć ryzyko związane z rozprzestrzenianiem się Afrykańskiego Pomoru Świń w populacji dzików. Utrzymanie liczebności populacji dzika na niskim poziomie przyczyni się do ograniczenia możliwości przenoszenia wirusa ASF pomiędzy watahami dzików.
Według lekarzy ryzyko przenoszenia choroby pojawia się szczególnie wzdłuż szlaków komunikacyjnych, stąd decyzja o odstrzałach zapadła w powiatach znajdujących się wzdłuż dróg krajowych, prowadzących z przejść granicznych na wschodzie kraju oraz wzdłuż autostrad ze wschodu na zachód. Najbardziej narażonymi terenami na wystąpienie ASF u dzików jest autostrada A4.
Odstrzelonymi zwierzętami zajmą się myśliwi, którzy dostarczą martwe zwierzęta w miejsce wskazane przez Powiatowego Lekarza Weterynarii. Mają też obowiązek zgłaszania każdego napotkanego martwego dzika. To samo dotyczy wszelkich spacerowiczów. Jeśli sami napotkamy tuszę dzika, należy ten fakt zgłosić do powiatowego lekarza weterynarii, straży miejskiej, lub najbliższej lecznicy weterynaryjnej.
Warto nadmienić, że w województwie opolskim nie stwierdzono dotąd żadnego przypadku pomoru zwierzęcia na skutek ASF.
sib: Napisał postów [1836], status [Szycha]
Biedne dziki :-(