(Fot. Archiwum)
Opłata za torby na zakupy już od jakiegoś czasu skłania konsumentów do refleksji. Każdy sprzedawca, zarówno detaliczny jak i hurtowy będzie musiał uporać się z przepisami ustawy recyklingowej od foliówek, czyli lekkich siatek na zakupy często wydawanych przy kasie. Już od jakiegoś czasu w części sklepów wprowadzono symboliczne opłaty za udostępnienie siatki na zakupy, co w rezultacie miało skłonić klientów do ograniczania kupowania jednorazowych woreczków na zakupy. W niektórych marketach postawiono na rozsądek. Tym samym jednorazowe siatki na zakupy wydawane były w zależności od ilości zakupionego towaru. Ta niemiła dla środowiska dogodność już od jakiegoś czasu stopniowo znika z większych marketów.
Foliówki nie będą już sprawą "groszową", a na pewno nie darmową
W Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 8 grudnia 2017 r. w sprawie stawki opłaty recyklingowej widnieje stawka 0,20zł za jedną sztukę lekkiej torby na zakupy z tworzywa sztucznego. Tym samym kwota podana w rozporządzeniu jest opłatą, którą ponosi sprzedawca wydając klientowi foliową torebkę. Cena, jaką narzuci sprzedawca będzie już kwestią indywidualną. Ustawa określa wymiary i gramaturę wymienionych powyżej foliówek. Opłata recyklingowa obejmuje te z tworzywa sztucznego o grubości do 50 mikrometrów. Jest to standardowa "siatka" wydawana do zakupów przy kasie.
Nie zapłacimy za torebki, które znajdziemy np. przy owocach, mięsie, pod warunkiem, że posłużą jedynie do celów higienicznych lub do pakowania żywności sprzedawanej luzem (pieczywo, owoce, warzywa itp).
Nie zapłacimy za lekkie foliowe siatki, do których zazwyczaj pakowane są owoce i warzywa na wagę, czy mięso. Zaznacza się, że te najlżejsze muszą służyć wyłącznie celom higienicznym. Brak opłaty reguluje Art. 545. § 1 Kodeksu Cywilnego:
" Sposób wydania i odebrania rzeczy sprzedanej powinien zapewnić jej całość i nienaruszalność; w szczególności sposób opakowania i przewozu powinien odpowiadać właściwościom rzeczy."
Unijna dyrektywa dała wybór: Opłaty lub ograniczenie zużycia.
Ograniczenie zużycia toreb byłoby zbyt ambitnym zadaniem, jednak i ono pociągnęłoby za sobą środki finansowe. Polska bierze przykład z innych państw europejskich, gdzie dowiedziono, że wprowadzenie niewielkich opłat za torby na zakupy przyczyniło się do ograniczenia stosowania foliówek. Kupujący zaczęli zamieniać je na torby wielokrotnego użytku.
Kto weźmie te pieniądze?
Wpływy z opłaty recyklingowej zasilą budżet państwa. Warto podkreślić, że w ustawie została wskazana maksymalna kwota opłaty w wysokości 1zł. Widełki, jakie postawiło Ministerstwo Środowiska mają na celu zareagowanie poprzez podwyżkę tej kwoty, w momencie jeśli cena 0.20zł nie wpłynie na zużycie foliówek. Przeznaczenie wpływów z opłat znajdzie się w ustawie budżetowej na 2019 r.
liberty: Napisał postów [5284], status [Szycha]
Teraz kolej na kaucje za butelki plastikowe jak w innych krajach Europy...