(fot. Dżacheć)
"Szykujcie parasolki i pamiętajcie - nie składamy ich!" - głosi post witryny społecznej na platformie Facebook.
Dziś o godzinie 14:00 pod pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego można było złożyć podpis pod projektem ustawodawczym "Ratujmy Kobiety 2017".
- Stanowimy ponad połowę populacji tego kraju i mamy ogromną moc w momencie kiedy solidaryzujemy się ze sobą. Podpisy zbierane są w całym kraju regularnie od kilku miesięcy. W mediach społecznościowych można znaleźć mnóstwo grup zrzeszających osoby, które angażują się zarówno politycznie, jak też społecznie. Siła kobiet dziś jest zdecydowanie bardziej widoczna niż rok temu - mówi Joanna Pupin, uczestniczka protestu.
Projekt ustawy zakłada między innymi prawo do legalnego przerwania ciąży do końca 12 tygodnia, opartą na wiedzy naukowej edukację seksualną dla dzieci starszych, pod nadzorem pedagogów. Zakłada wprowadzenie przygotowania do życia w rodzinie i społeczeństwie od najmłodszych lat. Pozwala na swobodny i darmowy dostęp do antykoncepcji, w tym antykoncepcji "awaryjnej". Mocny nacisk kładzie na uregulowanie klauzuli sumienia przez lekarzy - ginekologów. Projekt sprzeciwia się także manifestacjom przeciwko aborcji z użyciem drastycznych materiałów "reklamowych".
Podczas manifestacji można było dostrzec wielu mężczyzn.
- Wychowujemy dzieci partnersko, nie zostawiamy kobiet samych sobie w trudnych decyzjach. Inicjatywa nie dotyczy wyłącznie kobiet, dotyczy również antykoncepcji i edukacji seksualnej. Żyjemy w związkach dlatego mężczyźni tak samo powinni utożsamiać się z tą inicjatywą - dodaje Grzegorz Zwolak - koordynator zbiórki podpisów.
Cele protestujących kobiet są jasno określone.
- Pierwszym celem jest zbiórka podpisów, a drugim wystąpienia osób zaangażowanych w pracę na rzecz kobiet, w tym również ginekologów i położników. Nasz cel odnośnie podpisów został osiągnięty 19 września, zebraliśmy 100 tysięcy podpisów - robimy to jednak nadal, by pokazać swoją siłę. Podczas dzisiejszych przemówień poruszymy tematykę dofinansowania In vitro, badań prenatalnych i opieki okołoporodowej.. Chcemy aby ustawa weszła w życie, to jest nasz główny cel. - mówi Iwona Gałązka, organizatorka protestu.
muszka82: Napisała postów [562], status [starszy pismak]
Nie popieram