Zachowanie kierowcy srebrnego opla nie jest odosobnionym przypadkiem. Co kilka minut podobnego wykroczenia dopuszczają się inne osoby.(Fot. Dżacheć)
- Problem długiego, prostego odcinka ulicy Sosnkowskiego od skrzyżowania z ulicą Horoszkiewicza do skrzyżowania z ulicą Wiejską jest nam znany od lat. Kierowcy, niestety, bardzo często gnają tam z prędkością dużo wyższą niż dopuszczalna, co z kolei naraża przechodzących przez pasy pieszych. W związku z tym zarówno dyrekcja pobliskiej szkoły, jak rodzice uczniów wielokrotnie zwracali się do nas z prośbą o interwencję w tej sprawie - tłumaczy Zbigniew Bahryj, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.
- Mamy już gotowy projekt przebudowy skrzyżowania ulicy Szarych Szeregów z ulicą Sosnkowskiego, gdzie pojawi się sygnalizacja świetlna, ale cały czas szukamy pieniędzy na jego realizację. Poza tym inwestycja ta nie dotyczy bezpośrednio omawianego przejścia. Postanowiliśmy więc zadbać tam o bezpieczeństwo przechodniów w inny sposób - montując spowalniacze. Nie mogły one jednak mieć formy popularnego progu zwalniającego biegnącego przez całą szerokość drogi, ponieważ takowe rozwiązanie mocno utrudnia ruch autobusowy. Dlatego też postawiliśmy na wyspowe progi zwalniające, które i tak mobilizują kierowców osobówek do zwolnienia, a kierowcom autobusów - ze względu na szeroki rozstaw osi ich pojazdów - pozwalają bezproblemowo pokonać cały odcinek - dopowiada Bahryj.
Jak jednak obserwujemy, wielu zmotoryzowanych - chcąc ominąć progi - przejeżdża pomiędzy nimi, przez co naraża innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo. - My również to zauważyliśmy, więc już parę dni temu przed przejściami zamieniono linię przerywaną na linię ciągłą, co z kolei daje policji konkretną podstawę do karania za jej przekraczanie - podkreśla dyrektor MZD.
- W związku z sygnałami, jakie do nas płynęły, Komendant Miejski Policji w Opolu zlecił w tamtym miejscu częstsze patrole. Kierowcy przekraczający pojedynczą linię ciągłą muszą się liczyć z mandatem karnym w wysokości 100 złotych i 1 punktem karnym, który zostanie dopisany do ich konta - przestrzega asp. Karol Brandys z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Edzio: Napisał postów [21], status [nowy]
Kurcze najprostszym rozwiązaniem był by odcinkowy pomiar prędkości. W Opolu stosuje się jakieś przestarzałe sposoby ograniczeń prędkości czy ochrony pasów ruchu (tak jak to miało miejsce z linowymi barierami oddzielającymi pasy ruchu przy stadionie). A wystarczy w kilku miejscach zrobić odcinkowe pomiary prędkości i większość problemów by to rozwiązało lub fotoradary nad sygnalizacjami aby ograniczyć cwaniaków którzy jeżdżą na czerwonym świetle.