(fot. Dżacheć)
Zacząć należy przede wszystkim od umycia roweru. Zalegające błoto może poważnie uszkodzić sprzęt. Brudu pozbyć się możemy spłukując go wężem ogrodowym. Jeżeli nie mamy takiej możliwości to możemy użyć wiaderka napełnionego ciepłą wodą z płynem do naczyń. Czyszczenie musi być dokładne. Istotne jest, aby w tym czasie sprawdzać od razu wszystkie łączenia roweru. - Dokładnie obserwujemy spawy czy nie ma na nich pęknięć, bo od tego czasami może zależeć nasze życie - tłumaczy Tomasz Puczyński z Pogotowia Rowerowego Erka.
Kolejnym krokiem powinno być sprawdzenie napędu, który po zimie z pewnością również będzie wymagał odświeżenia. - Przed samym czyszczeniem stosujemy specjalny przymiar, wsadzając w łańcuch odpowiednie narzędzie, sprawdzamy czy się nadaje do użycia. U mnie można zrobić to za darmo - dodaje Puczyński. Zużyty łańcuch ze względu na bezpieczeństwo trzeba wymienić na nowy. Jeżeli jednak ten element roweru nadaje się jeszcze do użytku to również wypada go wyczyścić, używając do tego benzyny ekstrakcyjnej. Po wyschnięciu dobrze posmarować go środkiem do łańcuchów, który jest dostępny w sklepach z narzędziami czy marketach. Kilkuzłotowa inwestycja w jedną buteleczkę powinna zabezpieczyć nam cały sezon.
Uwagę musimy zwrócić na stan klocków hamulcowych (powinny mieć grubość co najmniej 2 mm). Ważne jest też, aby tarcze hamulcowe i obręcze nie były zatłuszczone. W takim przypadku również pomocne będzie czyszczenie benzyną ekstrakcyjną.
Przed wiosennym podróżowaniem należy też sprawdzić czy opony są odpowiednio napompowane i czy nie posiadają pęknięć. Ciśnienie w kole możemy zmierzyć na dowolnej stacji benzynowej. Jego wysokość każdy dostosowuje według swoich potrzeb i terenu, po którym będzie się poruszał.
Po wykonaniu tych kilku prostych kroków możemy bezpiecznie i komfortowo korzystać w roweru i w pełni cieszyć się sezonem.
zuza24: Napisała postów [3], status [żółtodziób]
Powinno być napisane że tekst jest sponsorowany