(Fot. Dżacheć)
- Nie widzę niczego, co działoby się negatywnego w mieście, co mogłoby uzasadnić pomysł odwołania prezydenta i rady miasta. Myślę, że mieszkańcy również tego nie widzą. Natomiast jeśli ktoś się z tym nie zgadza, to za dwa i pół roku są wybory, niech ułoży program i wystartuje - komentuje Marcin Ociepa.
Ociepa nie zaprzeczył jednak, że jeśli komitetowi Opolskie Opole uda się zebrać wystarczającą ilość podpisów mieszkańców Opola, rada miasta będzie musiała się pochylić nad wnioskiem o przeprowadzenie referendum. Dziś jednak rada miasta będzie głosowała nad absolutorium.
- Rada Miasta Opola może udzielić bądź nie udzielić absolutorium prezydentowi z poprzedni rok budżetowy. Jesteśmy jednak w takiej sytuacji, że budżet jest świetnie realizowany i po raz pierwszy od dawna mamy nadwyżkę w postaci siedmiu milionów złotych - dodaje Ociepa.
Całość rozmowy w najnowszym odcinku programu Druga Kawa.
Zachęcamy do oglądania i udostępniania materiału!
