(Fot. Dżacheć)
- Uczestnicy poznali kilka podstawowych zwrotów grzecznościowych w języku migowym. Głównie były to wyrażenia rozpoczynające komunikację, pozwalające wybadać, czy dana osoba mówi, czy potrafi pisać, czy miga, gdzie mieszka i tak dalej - tłumaczy prowadzący warsztaty Jarosław Duszak, prezes Oddziału Polskiego Związku Głuchych w Opolu.
Jak mówi Duszak, osoby głuche bardzo często spotykają się ze społecznym wykluczeniem. - Bierze się to głównie z tego, że mają one problem z porozumiewaniem się, nie są w stanie językowo sprostać wymaganiom językowym innych ludzi. Równie często nie mają tez kompetencji, by - na przykład - zajmować określone stanowiska. W świecie naukowym jest podobnie. W Polsce mamy niecały tysiąc osób niesłyszących, które są po studiach, jest to mało liczebna elita i do tego rozproszona. Nie funkcjonuje ona w światku naukowców, nie formułuje w naturalnym dla siebie języku pojęć opisujących rzeczywistość - słyszymy.
Według szacunków, w Polsce żyje 80 tys. głuchych osób, którzy stanowią 2% całego społeczeństwa.
MGIEŁKA: Napisała postów [18096], status [VIP]
Współczuję tym, którzy mogą sie porozumieć, jedynie za pomocą migania, takie warsztaty byłyby przydatne, nie tylko wśród studentów.