(fot: Dżacheć)
Napotkani przez nas opolanie tłumaczą, co skłoniło ich do udziału w referendum. - To obowiązek obywatelski, nie rozumiem ludzi, którzy nie uczestniczą w głosowaniach - tłumaczy naszemu reporterowi pan Henryk.
Podobnego zdania jest Pani Helena Budziłko, która swój głos oddała już w godzinach porannych. - Zawsze staram się wykorzystać swoje prawo do oddania głosu. Nigdy go nie marnuję - mówi.
W referendum odpowiadamy na trzy pytania:
1. Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?
2. Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?
3. Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?
Przy każdym pytaniu możemy postawić tylko jeden znak X: w kratce z odpowiedzią "TAK" albo w kratce z odpowiedzią "NIE" - wówczas nasz głos w zakresie tego pytania będzie ważny. Poprawny głos oddamy też wtedy, gdy nie postawimy znaku X przy którejś z odpowiedzi.
PKW zapowiedziała, że nie poda wysokości frekwencji przed zamknięciem lokali wyborczych.
ombre: Napisał postów [19833], status [VIP]
Szwajcaria w referendum w 2014 roku ustaliła że nie będą przyjmować emigrantów i mają problem z głowy.I nie pomogą żadne lewackie zaklęcia ani ataki przemysłu imigracyjnego (czyli ludzi którzy żyją z funduszy na emigrantów)Policja szwajcarska ostatnio ostrzelała lewaków domagających się multi kulti.