- Autor: Małgorzata Lis-Skupińska
- Wyświetleń: 10583
- Dodano: 2015-05-29 / 08:43
- Komentarzy: 84
Pobili na śmierć bezdomnego - dziś ruszył proces
Przed Sądem Okręgowym rozpoczął się proces Łukasza T. (25 lat ) i Tomasza Sz. (24 lata) z Kędzierzyna-Koźla, oskarżonych o zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Pokrzywdzonym był bezdomny mężczyzna, nocujący na klatce schodowej siostry jednego z oskarżonych.
Nieprzytomnego mężczyznę z licznymi obrażeniami głowy znaleziono 27 lipca 2014 r. w lesie przy ul. Królowej Jadwigi w Kędzierzynie-Koźlu. W związku ze sprawą zatrzymano mieszkańców Kędzierzyna-Koźla, Tomasza Sz. oraz Łukasza T. Obaj z wykształceniem podstawowym, przyznają się tylko do pobicia swojej ofiary.
Tomasz Sz. odmówił dziś złożenia wyjaśnień w sądzie. Jak wynika z wcześniejszych zeznań, w nocy z 26 na 27 lipca 2014 r. spotkał się z kolegą Łukaszem T. w barze, wypili kilka piw, następnie odprowadzili do domu nietrzeźwego ojca Łukasza. Na klatce schodowej, w bloku gdzie mieszka siostra Łukasza T., zauważyli śpiącego mężczyznę. Siostra Łukasza poinformowała ich, że mężczyzna ten stale sypia w tym miejscu. Oskarżeni obudzili go, wyprowadzili z bloku i zaczęli okładać pięściami oraz kopać. Potem przeszli kilkadziesiąt metrów dalej, ponownie zadawali ciosy, a następnie umieścili pokrzywdzonego w toalecie Toi-Toi i i przewrócili ją na ziemię wraz ze znajdującym się wewnątrz mężczyzną drzwiami do ziemi. Po pewnym czasie uwolnili bezdomnego, ponownie go pobili i zostawili leżącego w lesie, po czym wrócili do mieszkania siostry Łukasza T.
Pokrzywdzony ocknął się i wrócił do bloku i położył się na klatce schodowej na wyższym piętrze. Siostra Łukasza T. widziała jego powrót przez okno. Oskarżeni postanowili dać mu nauczkę i porządnie go nastraszyć.
- Wyprowadziliśmy go znów do lasu, tam go biliśmy pięściami - wyjaśniał dziś Łukasz T. - Ja nadepnąłem go nogą na klatkę piersiową, a Tomasz uderzył go gałęzią w głowę. Wtedy do niego powiedziałem: "Poje... cię? chcesz go zabić?" Potem mu wyrzucił buty.
- Nie wiem, czemu to zrobiliśmy, chcieliśmy go przestraszyć, by nie przychodził nocować do tej klatki - dodaje Łukasz T. - To alkohol musiał mieć na nas taki wpływ, żałujemy tego, co się stało.
Pobity Artur C. zmarł w Wojewódzkim Centrum Medycznym wskutek rozległych obrażeń głowy.
Oskarżeni nie byli do tej pory karani sądownie. Grozi im kara od 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
sib: Napisał postów [1836], status [Szycha]
Bandziory!Won do kryminału!