(Fot. M. Lis - Skupińska)
Chodzi o konopie włókniste i mak niskomorfinowy. Ministerstwo Rolnictwa umieściło te uprawy na liście dopłat bezpośrednich.
- To się zwyczajnie rolnikom opłaca - tłumaczy wicemarszałek Antoni Konopka. - Do hektara uprawianej konopi to dopłata 200 euro.
Uprawa konopi podlega restrykcjom wynikającym z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, rolnicy musieli już w ubiegłym roku zgłosić chęć tych upraw. Zdecydowali się na to właściciele gospodarstw w gminie Branice, Byczyna, Cisek, Lubsza, Opole, Rudniki i Strzelce Opolskie.
Na uprawę maku zdecydował się tylko jeden rolnik z gminy Rudniki i będzie mógł mieć tej uprawy na pół hektara.
- Tradycja jedzenia makowca jest u nas długa, kto sobie wyobraża święta bez maku, więc dla konsumentów chyba lepiej, że będziemy mieć mak sprawdzony - dodaje wicemarszałek Konopka.
Konopie włókniste są uprawiane przede wszystkim na włókno, znajdują też zastosowanie w budownictwie, motoryzacji i przemyśle kosmetycznym. Mak znajduje zastosowanie w przemyśle farmaceutycznym i cukierniczym. Na Bliskim Wschodzie z maku uzyskuje się opium. W latach 80. i 90. w Polsce wymyślono "kompot makowy". Ta "polską heroina" była tak popularna, że w 1997 roku zmieniono przepisy prawa.
Obecnie ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii całkowicie zakazuje produkcji maku wysokomorfinowego. Uprawiać można natomiast mak niskomorfinowy, ale pod szeregiem obostrzeń.
tata: Napisał postów [2203], status [Szycha]
1 kwietnia .. trochę bardziej sie postarajcie.... jak nie macie pomysłu to sie zgłoście.... za rok...