Takie ulotki można znaleźć na opolskich ulicach i w blokach. Nie podpisał się pod nimi żaden komitet wyborczy.
Czarno-biała ulotka zawierająca hasło „Jaki Manipulator Taki Wiśniewski” opatrzone rysunkiem teatralnej laleczki z twarzą kandydata na prezydenta Opola wylądowało nie tylko na ulicach miasta ale też w skrzynkach na listy i zostało rozwieszone na klatkach schodowych w kilkunastu blokach. - Widać, że w mieście zaczęła się ostra kampania. Trzeba przyznać, że nawet niezła robota z tym teatrem lalek – komentuje nasz czytelnik, który poinformował o ulotce, którą znalazł na swojej klatce przy ul. Spychalskiego.
- Nie mam żadnych wątpliwości, że to robota Platformy Obywatelskiej. Dziwię się jej członkom, że tyle czasu poświęcają na brudną i chamską kampanię. Widać, że boją się jedności po naszej stronie i siły Arkadiusza Wiśniewskiego. A jak strach zagląda w oczy to przychodzi pełna determinacja – mówi Patryk Jaki, poseł Solidarnej Polski, który oficjalnie poparł Arkadiusza Wiśniewskiego w wyborach na prezydenta Opola i aktywnie wspiera go podczas kampanii. - Niestety moja konkurencja poza tramwajami i kinokawiarniami sięga tylko do takich pomysłów na kampanię. To, że potrafię jednoczyć ludzi wokół siebie budzi jak widać ogromną zazdrość – ocenia z kolei Arkadiusz Wiśniewski.
Zbigniew Kubalańca, szef sztabu Tadeusza Jarmuziewicza, kandydata PO na prezydenta Opola, zarzuty posła Jakiego stanowczo odrzuca. - Gdybyśmy to my przygotowali takie ulotki i rozprowadzili je po mieście, to na pewno były by opatrzone informacją o naszym komitecie. Poseł Jaki powinien szukać gdzie indziej – mówi Kubalańca. Tymczasem poseł Solidarnej Polski, twierdzi, że na poparcie swoich racji ma zdjęcia dokumentujące osoby rozprowadzające ulotki i opublikuje je na późniejszym etapie kampanii.
xxx.ja: Napisał postów [500], status [starszy pismak]
kto z kim przystaje