- Autor: Greg
- Wyświetleń: 2577
- Dodano: 2014-10-11 / 21:19
- Komentarzy: 3
Szczypiorniści Gwardii rozgromili Siódemkę Miedź 35:16
Pogromem zakończył się mecz lidera z wiceliderem tabeli I ligi grupy B. Siódemka Miedź zdołała rzucić w Opolu zaledwie 16 bramek przy 35 trafieniach zespołu Rafała Kuptela. Opolanie byli czujni i skuteczni w obronie, a w ataku czasem grali niemal spektakularnie.
PE Gwardia Opole po pierwszych czterech udanych akacjach prowadziła 4:0, a opolski zespół całkowicie kontrolował wydarzenia na parkiecie boiska. Gdy legniczanie doszli już do sytuacji rzutowej to fantastycznymi interwencjami popisywał się Adam Malcher. Po raz pierwszy opolskiego golkipera goście pokonali dopiero w 7. minucie gry. Kolejne sześć minut było bardziej wyrównane, ale wówczas znów bramkę zamurował popularny „Yogi”. Dwie wspaniałe bramki Pawła Swata wyprowadziły wówczas PE Gwardię Opole na pięciopunktowe prowadzenie. Przewaga gospodarzy wzrosła do sześciu oczek po rzucie karnym wykonywanym przez Wojciecha Trojanowskiego w 19 minucie. Chwilę później fantastyczną podwójna interwencją popisał się Malcher utrzymując tym samym komfortową przewagę gospodarzy. W 23 minucie gry karnego otrzymali zawodnicy z Legnicy, ale górą z tego starcia znów wyszedł bramkarz PE Gwardii Opole. Świetna gra Malchera wyraźnie natchnęła kolegów z pola, którzy w końcowych minutach pierwszej połowy powiększyli jeszcze przewagę nad rywalami, a po bramce Kamila Mokrzkiego w końcowych sekundach prowadzili 18:9.
Druga połowa ponownie rozpoczęła się od dobrej gry w bramce opolskiego zespołu i skutecznych ataków, głównie przez koło. W ciągu pierwszych 11 minut gry opolanie rzucili 8 bramek tracąc przy tym zaledwie jedną. W międzyczasie w opolskiej bramce Malchera zwolnił Kmil Buchcic, ale już po kilku pierwszych próbach rzutowych goście wiedzieli, że ta zmiana ani trochę nie pomoże im wrócić do gry. Legniczanie drugą bramkę w tej części spotkania rzucili dopiero w 42 minucie. Opolski zespół odpowiedział czterema bramkami autorstwa skutecznych w tym meczu skrzydłowych. Od 49 minuty gra znów nieco się wyrównała jednak było to zasługą głównie gorszej skuteczności opolskiego zespołu. Sygnał do lepszej gry z przodu dał wówczas Buchcic trzema świetnymi interwencjami pod rząd, w tym spektakularnie obronionym rzutem karnym. Warto wspomnieć jeszcze o wejściu na boisko w ostatnich minutach wychowanka Gwardii – Łukasza Oszendy, młody zawodnik zagrał w opolskich barwach po raz drugi, jednak pierwszy raz reprezentował swój zespół podczas meczu w Opolu. Opolanie schodzili z boiska z aż 19 bramkami przewagi.
PE Gwardia Opole 35:16 Siódemka Miedź Legnica
PE Gwardia Opole: Malcher, Buchcic – Lasoń 7, Trojanowski 6, Swat 4, Jankowski 4, Prokop 4, Zeljic 3, Mokrzki 3, Płócienniczak 2, Knop 1, Scepanovic 1, Rumniak, Kłoda, Simic, Oszenda.
Kary: Kłoda, Płócienniczak, Simic – po 2 minuty
Siódemka Miedź Legnica: Mazur, Wyszogrodzki, Matkowski – Szuszkiewicz 4, Kozłowski 4,
Płaczek 3, Piwko 3, Antosik 1, Makowiejew 1, Majewski, Skiba, Czuwara, Wita, Będzikowski
Kary: Wita – 2 minuty.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
focus: Napisał postów [12], status [nowy]
Etam, szczypiorniak jest nudny jak szpinak ...