PiS chce pomnikiem upamiętnić w Opolu ofiary katastrofy smoleńskiej.(Fot: archiwum)
- W sobotę odsłaniałem pomnik poświęcony ofiarom tej dramatycznej katastrofy w Kostowie. I dotarło do mnie, że to jakiś ogromny wstyd, że nie ma jak dotąd takiego pomnika w Opolu – mówi Sławomir Kłosowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Mieszkańcy mniejszych miejscowości mają możliwość w konkretnym miejscu oddać hołd 96 ofiarom tej katastrofy, a w stolicy województwa nie. To niedopuszczalne – podkreśla poseł.
Właśnie dlatego lider wojewódzkiego PiS zaproponował zawiązanie społecznego komitetu budowy pomnika w Opolu. Na jego czele stanął były senator Ryszard Ciecierski, który wspólnie z Kłosowskim, innymi posłami PiS i lokalnymi działaczami ma zająć się znalezieniem lokalizacji dla pomnika i zbiórką środków na ten cel. - Domyślamy się, że z miejscem nie będzie łatwo bo robiliśmy już kilka podejść w tym temacie. Interesował nas wiadukt przy ul. Struga, Mały Rynek, nawet nazwa ulicy jako forma upamiętnienia ale wszystkie te pomysły były blokowane – zaznacza Kłosowski.
- Jesteśmy otwarci na rozmowy z komitetem zawiązanym w sprawie budowy pomnika bądź innej formy upamiętnienia katastrofy. Na pewno jednak nie pozwolimy na urządzanie w tej sprawie hucpy politycznej – zapowiada Krzysztof Kawałko, wiceprezydent Opola.
kanclerz: Napisał postów [4906], status [VIP]
Te kamienne twarze,a w oczach nienawiść.Katolicki kraj wrrrrrr.....