- Autor: Mat
- Wyświetleń: 9176
- Dodano: 2014-01-16 / 16:43
- Komentarzy: 92
26 opolskich logistyków awansowało na wyższe stopnie wojskowe
W 10. Opolskiej Brygadzie Logistycznej wręczono dzisiaj akty mianowania na wyższe stopnie wojskowe żołnierzy z jednostek Polski południowej. Akty odebrało ponad 100 podoficerów z 12 jednostek i instytucji wojskowych. W tym gronie znalazło się także 26 żołnierzy z opolskiej jednostki. W imieniu MON mianowania wręczał pułkownik Janusz Filipek z Dowództwa Generalnego Sił Zbrojnych.
Awanse odbierali w czwartek podoficerowie młodsi, podoficerowie i podoficerowie starsi. - Podoficerskie awanse są wynikiem nowelizacji ustawy z 11 października 2013 roku, która zakłada wygaśnięcie niektórych stopni wojskowych – wyjaśnia kpt. Leszek Radzik, oficer prasowy 10. Opolskiej Brygady Logistycznej. - To podoficerowie służby czynnej oraz rezerwy posiadający stopień starszego plutonowego, sierżanta sztabowego, starszego sierżanta sztabowego oraz młodszego chorążego sztabowego i chorążego sztabowego z dniem 1 stycznia 2014 roku. Zostali oni mianowani na wyższe stopnie wojskowe odpowiednio sierżanta, młodszego chorążego i starszego chorążego sztabowego – wyjaśnia Radzik.
W tej samej nowelizacji ustawy pojawił się także zapis, na podstawie którego zaliczono stanowiska podoficerów do trzech stopni etatowych w armii – podoficerów młodszych (kapral, starszy kapral i plutonowy), podoficerów (sierżant, starszy sierżant, młodszy chorąży) oraz podoficerów starszych (chorąży, starszy chorąży, starszy chorąży sztabowy). - Zmiany w przepisach dotyczą około 5 tysięcy podoficerów w służbie czynnej a w niedalekiej przyszłości także około 19 tysięcy podoficerów rezerwy – zaznacza kpt. Leszek Radzik.
Jednym z wojskowych, który odebrał w czwartek mianowanie na wyższy stopień jest starszy chorąży sztabowy Mirosław Kałaszyński. - Jestem niesamowicie dumny i szczęśliwy. To ukoronowanie 24 lat mojej pracy w wojsku. Oczywiście awans wiąże się z gratyfikacją finansową, ale o tym na razie nie myślę. Tak jak nie myślę o emeryturze. Mam jeszcze ambicje dosłużyć się dołączenia do korpusu oficerskiego – mówi Kałaszyński.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
F16: Napisał postów [709], status [rozpisany/na]
Większość starych podoficerów zostala w armii bo nic nie potrafili, ledwo szkoły pokończyli. Od klilku lat odchodzą st.szeregowi nierzadko z bardzo dobrymi dyplomami wyższych uczelni i nie mam na myśli ekonomii, resocjalizacji czy innych dupereli. MON zamiast zadbać o fachowców z doświadczeniem woli zatrudniać małolatów, którzy dopiero zaczynają się golić. Niedawno jeden DEBIL !!! z ministerstwa powiedział, że armia potrzebuje najlepszych /czytaj:młodych,niedoświadczonych/dlatego zwalniają zaprawionych w bojach kozaków. Prawda jest taka, że Ci weterani majacy często sporo po trzydziestce przeskoczą, prześcigną itp tych małolatów. MON to patologia. Pasibrzuchy jak trzeba to prężą pierś do odznaczeń, awansów ale na egzaminach z WF ich nie widać.