(Fot: Dżacheć)
Tadeusz Jarmuziewicz, aktualnie poseł Platformy Obywatelskiej, pojawił się w czwartek w Opolu w obecności Stanisława Gawłowskiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska. - Mamy w mieście strefę ekonomiczną, która chce pacyfikować bezrobocie. Trzeba tej strefie zapewnić odpowiednie warunki do działania i nie wolno narazić na straty wywołane powodzią – ocenia Jarmuziewicz. - Tego bezpieczeństwa nie sposób osiągnąć bez inwestycji – podkreśla.
Według posła PO, gotowa jest już dokumentacja budowy zabezpieczeń przeciwpowodziowych w ramach tzw. polderu Żelazna. - To teren około 180 hektarów składający się głównie z gruntów rolnych, a więc łatwych w zabudowie. Na realizację tej inwestycji potrzebnych będzie kilkanaście milionów złotych – mówi Stanisław Gawłowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska. - Poseł Jarmuziewicz zawsze głośno zabiegał o sprawy Opola i Opolszczyzny. Tak też jest i w tym przypadku – dodaje Gawłowski.
Jarmuziewicz zadeklarował, że jeśli zostanie prezydentem Opola to budowa polderu Żelazna nastąpi najpóźniej w 2018 roku. Po 15 listopada tego roku kandydat PO chciałby rozpocząć poszukiwanie źródła finansowania inwestycji.
sarmata: Napisał postów [373], status [pismak]
Żeby być Prezydentem Opola Jarmuziewicz jest skłonny złożyć społeczności deklaracje budowy mostu tam, gdzie nie tylko nie ma rzeki, ale nawet małego strumyka!