• Autor: Seeb
    • Wyświetleń: 5725
    • Dodano: 2007-10-15 / 11:33
    • Komentarzy: 15

    Kulisy korupcji w opolskim futbolu

    Ryszard Niedziela, były prezes Odry Opole, ujawnia kulisy meczów, po których Odra Opole straciła szanse na awans do I ligi.

    Cena: pięć tysięcy dolarów i w promocji noc z prostytutkami w hotelu w Ozimku. Usługa: zwycięstwo Odry z Górnikiem Polkowice. Sędzia Zbigniew M. skorzystał tylko z promocji i wybrał ofertę klubu z Polkowic.

    To była pamiętna wiosna 2001 roku. Pamiętna, bo ostatnia, w której Odra miała szanse powrotu do piłkarskiej ekstraklasy. Nie awansowała, bo w jej kasie zbyt szybko pojawiło się dno. A rywale regularnie płacili arbitrom, obserwatorom i piłkarzom... Odry. Rozgrywek nie prowadzono na stadionach, tylko w restauracjach, przydrożnych barach, na stacjach benzynowych. Tam ustalano stawki i przekazywano lewą kasę.

    W gierkach brał udział Zbigniew M., były sędzia I-ligowy i międzynarodowy. Dlatego dziś arbitrowi z nazwiska wypadła końcówka "arczyk”.

    Prezesem Odry był Ryszard Niedziela. Wówczas właściciel świetnie prosperujących sklepów Spar w Opolu. Dziś bankrut. Kiedy zamarzyło mu się rozdanie w piłkarskim pokerze, jego biznes przynosił 150 tysięcy złotych miesięcznego czystego zysku. Miał czym licytować. Kiedy wypadł z gry, miał blisko półtora miliona debetu.


    Ale w kwietniu 2001 roku, przed meczem z Górnikiem Polkowice, Niedziela jeszcze chciał dopomóc szczęściu. Tym bardziej, że w kiwaniu rywali zaczął pomagać mu Marian Nowacki.

    Przed meczem z Górnikiem na szyi Odry zaciskała się pętla. Klub zalegał z wypłatą premii za jesienne zwycięstwa, więc zawodnicy zaczęli handlować punktami. Dlatego mistrz jesieni przestał być liderem.

    - Jesienią nie było meczu, w którym nie robiłbym podpórki. Przed każdym spotkaniem kontaktowałem się z "Fryzjerem", wykładałem pieniądze i miałem gwarancje, że sędzia będzie nam pomagał - zdradza Niedziela.

    Ryszard F., pseudonim "Fryzjer", to szara eminencja polskiego futbolu. Od półtora roku w areszcie z zarzutami kierowania grupą przestępczą ustawiającą wyniki meczów I, II i III ligi.

    - "Fryzjer" bardzo często powtarzał, że w piłce nie ma przypadków, że od 1990 roku nikt przez przypadek nie awansował do ligi, nikt nie zdobył mistrzostwa - opowiada Niedziela. - Kupowane były czołowe miejsca w ekstraklasie, gwarantujące grę w europejskich pucharach. Więc od początku rozgrywek nie zamierzałem zdawać się na przypadek. Wiosna nie była już tak skuteczna. Miasto zwlekało z przekazaniem miliona złotych, który przed sezonem był wpisany w nasz budżet. Więc i piłkarze robili nam bokami.

    Mimo porażek z broniącymi się przed spadkiem Dolcanem Ząbki i Tłokami Gorzyce prezes Niedziela ciągle się łudził. Szukał wszelkich sposobów, by wygrywać. Pojedynek z Górnikiem był wyjątkowy - z kategorii meczów o podwójną stawkę. Bo Górnik był rewelacyjnym beniaminkiem rozgrywek, który czyhał na potknięcie Odry. Przed 26. kolejką, w której grał w Opolu, zajmował 4. miejsce i miał 46 pkt. Odra była trzecia z dorobkiem 47 pkt. Mecz rozegrano w sobotę 21 kwietnia.

    Tajne - nie dla Fryzjera

    By uciąć tradycję kontaktowania się przed meczem z arbitrami, PZPN wprowadził zasadę tajności obsady sędziowskiej. Arbiter o tym, gdzie sędziuje, dowiadywał się kilkanaście godzin wcześniej, zazwyczaj w czwartek wieczorem. Obserwator też otrzymywał informację, na jaki mecz jedzie, ale nie wiedział, którego sędziego będzie oceniał. Tyle teorii. W praktyce "Fryzjer" w czwartek wieczorem znał obsadę pierwszej i drugiej ligi.

    - W rundzie rewanżowej już regularnie nie współpracowałem z "Fryzjerem", ale miałem z nim stały kontakt - przyznaje Niedziela. - Zadzwoniłem do niego przed meczem z Polkowicami. Powiedział, że gwiżdże mi M. Dodał, że może nam pomóc, bo to jego chłopak. Z Wielkopolski.

    Ryszard F. karierę działacza piłkarskiego zaczynał w latach 80. w Olimpii Poznań, ale skrzydła rozwinął w latach 90. w Amice Wronki. Miał w ręku wielu obserwatorów i arbitrów. Kiedy jesienią ustawiał mecze Odry, potrafił załatwić, że drużynie dobrze gwizdał arbiter z Małopolski czy Podkarpacia. A sędzia z Wielkopolski, jego krajan - to była stuprocentowa pewność. Niedziela nie mógł jednak sam podjąć decyzji.

    "Kowboj", jak nazywano Nowackiego, wykładał pieniądze, więc miał decydujący głos. Nie był zwolennikiem współpracy z "Fryzjerem", choć przekonał się na własnej skórze, że bez pomocy sędziów zespół nie wygrywa (0-0 z broniącym się przed spadkiem ŁKS-em Łódź u siebie).


    Więcej czytaj w NTO.pl
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2007-10-16 11:59:02 [88.199.251.*] id:23896  
    POLONIA BYTOM: tylko POLONIA BYTOM i ODRA OKS !! je*** korupcje Oderka sama wejdzie to Ekstraklasy... na 1- lige marzy kazdy znas!! TYLKO OKS !!

    Nick:
    Treść:
    2007-10-15 12:08:26 [80.53.119.*] id:23754  
    OLD ZWM: Dziś Odra nie płaci, więc tym samym znajduje się na drugoligowym dnie. Trzeba płacić nie ma rady! Tylko nie ma z czego! Hahaha :> Pozdro dla Ryśka.N. jedynego, który chciał i robił coś w kierunku powrotu Odry do pierwszej ligi! Reszta do dziś tylko żeruje na nazwie OKS "Odra" Opole!

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2007-10-16 11:07:33 [83.12.193.*] id:23885  
    OKS: RYSIEK N. TO KONFIDENT!
    2007-10-16 11:26:50 [83.19.105.*] id:23889  
    KsanOO: wszyscy sieboie ostro warci... licza sie tylko pieniadze. Tak zostajemy wychowani - nawet nasza druzyna jest zwiazana z korupcja...
    2007-10-16 10:42:07 [88.65.87.*] id:23880  
    gerdzik: no niestety, tylko KASA sie liczy

    Nick:
    Treść:
    2007-10-15 18:38:44 [87.204.110.*] id:23799  
    "SIWY" TY TEŻ SOBIE "ZAMOCZYŁEŚ???: Gdybym wiedział że Dziwki są jako "promocja",też zostałbym sędzą piłkarskim :-))

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2007-10-15 21:50:11 [83.22.93.*] id:23850  
    jano: a kto by cie tam chciał ?pytanie czy w zyciu grałeś chocby w bierki?
    2007-10-16 00:57:03 [87.204.110.*] id:23871  
    Panie J.P. głupie pytanie!!!: :-))
    2007-10-15 23:49:03 [149.254.200.*] id:23869  
    ....: a nie lepiej bylo dopuscic Odre do I ligi i z tego bylyby tez duze pieniadze.to nie Ku... pojechali podup....c.OKS OKS OKS

    Nick:
    Treść:
    2007-10-15 22:49:36 [213.158.196.*] id:23864  
    chinsky: Wszystko można kupić,kwestia ceny...Zawsze tak było,jest i będzię.

    Nick:
    Treść:
    2007-10-15 15:25:14 [83.22.201.*] id:23772  
    ...: OKS OKS OKS

    Nick:
    Treść:
    2007-10-15 14:30:13 [87.207.157.*] id:23764  
    PiKuŚ: Irytuje mnie to jak sie sypie innych a sami lubimy dostawać pseudo "prezenty w kopertach" BUAHAHAHA śmiechu warte- istna parodia!

    Nick:
    Treść:
    2007-10-15 13:38:59 [195.117.19.*] id:23761  
    Mek: TYLKO ODRA OKS

    Nick:
    Treść:
    2007-10-15 12:29:50 [83.30.20.*] id:23755  
    baller: korupcja szerzy się wszędzie...

    Nick:
    Treść:
    2007-10-15 11:59:57 [62.21.42.*] id:23752  
    Red69: Niech zgnija sqrwsyny !!!

    Nick:
    Treść: