Stadion Kuźniczka w Kędzierzynie - Koźlu. To tutaj w sobotę mecz rozegrają miejscowy Chemik i Odra Opole. (Fot: MOSiR Kędzierzyn - Koźle)
Po ogromnym organizacyjnym zamieszaniu w związku z jutrzejszym spotkaniem zaplanowanym na godzinę 14.00 ostatecznie zapadła decyzja, że odbędzie się ono z udziałem 199 kibiców z czego 10 biletów przysługuje gościom z Opola. Kibice niebiesko – czerwonych na tą wiadomość zareagowali błyskawicznie. Z oficjalnego wyjazdu na mecz zrezygnowali, ale na ten sam dzień zaplanowali wycieczkę do Kędzierzyna – Koźla w programie której znalazł się czas wolny – od 14.00 do 16.30 – a więc w czasie rozgrywania spotkania.
Trudno zatem uwierzyć, że statystyczny kibic Odry w tym czasie znajdzie w Kędzierzynie atrakcje, które odciągną jego uwagę od historycznego w regionie pojedynku pomiędzy Chemikiem a Opolskim Klubem Sportowym. Wszak obie drużyny ostatni raz grały ze sobą 19 lat temu. - Mamy świadomość, że zarówno w samym mieście jak i w rejonie stadionu mogą pojawić się kibice nie tylko Odry, ale też Chemika i zespołów sympatyzujących z oboma klubami. Będziemy na taką ewentualność przygotowani – zapewnia st. sierż. Magdalena Kowalska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie – Koźlu. Na pytanie o bezpieczeństwo kibiców na samym stadionie słyszymy w odpowiedzi: - Nasza opinia dotycząca zapewnienia bezpieczeństwa na tym obiekcie była negatywna i to dwukrotnie. Po pierwszej klub podjął pewne działania, na przykład oznaczył sektory na stadionie, ale to nie wystarczyło – dodaje Kowalska.
Na liście uchybień w kwestii bezpieczeństwa znalazły się między innymi brak wydzielonego i odpowiednio zabezpieczonego sektora kibiców gości czy zapewnienie 2 oddzielnych wejść na stadion. Obawy funkcjonariuszy wydających opinię wzbudził też niski mur otaczający obiekt. - Nie ma takiej możliwości, aby nieuprawnieni kibice weszli na teren stadionu. Funkcjonariusze na wszelkie takie próby będą reagować zdecydowanymi działaniami – zapewnia podinsp. Maciej Milewski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Apelujemy do kibiców, którzy nie mają prawa wstępu na to spotkanie, aby zostali w domu. W przeciwnym wypadku poniosą tylko koszta dojazdu, a meczu i tak nie zobaczą – zapowiada Milewski.
Rzecznik Milewski pytany o mobilizację opolskiego garnizonu policji w związku z sobotnim meczem odpowiada. - Takiej z pewnością nie było od kilku lat.
Stefan: Napisał postów [27022], status [VIP]
Kałach z trzema magazynkami i szybko by się kozactwo uspokoiło...