Karolina prezentuje modną sylwestrową sukienkę - czarna i krótka, ale z trenem.
Wysoko i płasko - to tegoroczny trend sylwestrowy u fryzjerek. (Fot. Dżacheć)
W sobotnie popołudnie w salonie fryzjerskim przy ulicy Kieleckiej tylko jedna klientka. Ale to przysłowiowa cisza przed burzą.
- Na poniedziałek większość terminów jest już zajęta, ale ktoś rano jeszcze się wciśnie - mówi fryzjerka Agnieszka Glomb. - W tym roku przeważa trend "wysoko i płasko" chociaż warkocze, koki też są często zamawiane przez klientki - dodaje. Fryzjerka zauważa też, że rok temu ruch w jej salonie był przed Sylwestrem zdecydowanie większy.
Gęstszy niż na co dzień ruch można zauważyć też wszędzie tam, gdzie sprzedaje się konfekcję damską - zwłaszcza stroje wieczorowe.
- Panowie nie mają raczej problemów z ubiorem, włożą mniej lub bardziej zwariowaną koszulę, ekstrawagancki krawat i już. Za to panie muszą być królową balu, a ich suknia musi być wyjątkowa - śmieje się właścicielka jednego ze sklepów odzieżowych przy ul. Reymonta.
W tym roku panie szukają przede wszystkim sukni z tzw. trenem, zwanym też ogonem. - I oczywiście świecidełka, w końcu to Sylwester - dodaje.
atr865: Napisał postów [130], status [młodszy wyjadacz]
Mam do was pytanie kobitki po co się tak stroicie i wydajecie setki złotych na fryzjerów i inne pierdoły jak facetom zależy na waszym ciału a nie na wyglądzie wystarczy lekko podkreślić urodę jak jesteś ładna to masz branie i nie musisz się stroić prawda jest taka że my faceci patrzymy się na tyłek cycki,figurę a dopiero potem na wygląd sukienkę i makijaż co nas obchodzi wasza suknia czy fryzura idziemy do łóżka z wami bez tych tandet i na to patrzymy pozdro kobietki no ale to jest wasz świat bo co innego byście robiły jak nie przeżywanie sylwestra :) prędzej druga kobieta zauważy wasz nowy fryz czy sukienkę i makijaż niż facet!!